Oczywiście ubieram tylko tą, co mi się podoba i pokazuję się rodzicielce.

— Przyniosę dodatki — klaszcze w dłonie.

Przytakuję, a następnie wchodzę z powrotem do przymierzalni.

Robię sobie zdjęcie w lustrze i wysyłam znów do Charliego – Ładnie?

Po chwili dostaję odpowiedź – Lepiej ci w moich bluzach, ale i tak bym ruchał *lenny*.

Fotografuję swój środkowy palec – Spierdalaj.

Wyskakuje mi dymek czatu, więc na niego klikam.

Perfekt Uśmiech ustawił/ła Twój pseudonim jako Pani Lenehan.

Perfekt Uśmiech ustawił/ła swój pseudonim jako Pan Lenehan.

Pani Lenehan:
Jesteś walniętyXD

Pan Lenehan:
Później do ciebie napiszę, bo Leondre na mnie krzyczy XD
Btw, też cię kocham ❤

Moje serce przyspiesza, ale on tylko żartuje, prawda?

— Co ci się stało? — wyśmiewa mnie moja mama.

Sprawdzam swój stan w lustrze – różowe policzki i lekko rozchylone usta. Komicznie.

— Nic ważnego — macham ręką i pozwalam, aby zapięła mi wisiorek, jak i inne niepotrzebne rzeczy.

'*'

Siadam w swoim pokoju po całych zakupach. Mam jakieś trzy godziny do przyjęcia, więc na przygotowania posiadam dużo czasu.

Robię zdjęcie łańcuszka z serduszkiem, które dostałam od mamy i wstawiam na instagrama – Jednak kocha.

Uśmiecham się do siebie i odkładam srebrny wisiorek na stolik, aby go nie zgubić.

Na moim telefonie miga zielona dioda, czyli ktoś do mnie napisał.

Pan Lenehan:
Nie pamiętam, żebym dawał ci wisiorek

Pani Lenehan:
Bo nie dałeś :p

Pan Lenehan:
To kto "Jednak kocha"?

Pani Lenehan:
Mój przyjaciel, który mieszka niedaleko mnie :)

Zaczynam się śmiać z powodu mojego małego kłamstwa.

Pani Lenehan:
Nawet idę z nim na przyjęcie ojca

Jakie będzie jego zdziwienie, jak wyślę mu zdjęcie z Amandą.

Pan Lenehan:
Rozwód.

Pani Lenehan:
Ok.

Ustawiłeś(aś) pseudonim jako Pani Evans.

Pani Evans:
sam tego chciałeś :p

Pan Lenehan:
It's a prank, bro

Pan Lenehan ustawił/ła Twój pseudonim jako Lenehanowa.

Lenehanowa:
Tandeta

Live Your Life |BaM|Where stories live. Discover now