Rozdział 13

853 76 6
                                    

- Zaczniemy od kontrolowania chakry.

- Kontrola chakry? Ale ja już umiem kontrolować chakrę.

- Doprawdy? W takim razie spróbuj chodzić w powietrzu.

- Co? W powietrzu? Przecież nie można latać. To niemożliwe.

- Nie możliwe? No to co to w takim razie jest?- zapytał się retorycznie Minato po czy skupił całą swoją chakrę w nogach i rękach i zatoczył rękami koła obok swoich nóg po czym zrobił znak świni i tygrysa. - Jutsu lotu!- krzyknął i zaczął unosić się w powietrzu.- I co? To niemożliwe?

- C-co? Ale jak? Nikt tego w wiosce nie umie. Jak to zrobiłeś?

- Normalnie. Sam wymyśliłem to jutsu. Z resztą jak większość, których używam. No a teraz ty spróbuj wykonać to jutsu. Skup całą swoją chakrę w nogach i rękach, zatocz rękoma koła obok nóg, zrób znak świni i tygrysa po czym powiedz jutsu lotu. Zrozumiałeś?

- Oczywiście!- krzyknął Naruto i zaczął próbować. Na początku oderwał się od ziemi zaledwie na 5 centymetrów. Później szło mu trochę lepiej, ale to też nie był oczekiwany wynik.

- Spokojnie Naruto. Mamy czas. Rozluźnij się i spróbuj znowu.- Powiedział Minato po kolejnej nieudanej próbie wzbicia się w powietrze.

- Hai. Arigato.

- Hm? Za co?

- Za to, że mnie trenujesz, za to, że masz do mnie cierpliwość i za to, że nie bijesz mnie po głowie.

- Co? Czemu miałbym cię bić?

- No bo widzisz. W wiosce lub na treningu w Ero-senninem ciągle dostawałem po głowie za najmniejszy komentarz z mojej strony. Kiedy byłem z nim na treningu dostawałem też za to, że nie mogę nauczyć się najprostszych jutsu. Natomiast ty ani mnie nie bijesz, ani na mnie nie krzyczysz. To mi bardzo pomaga. Arigato.

- Nie masz za co dziękować. A co do Jirayi to on mnie też żadnego porządnego jutsu nie nauczył. Podejrzewam, że nie mógł nas niczego nauczyć, ponieważ za dużo czasu poświęcał na podglądanie kobiet.

- Hehe...chyba masz rację. Stary zbok do niczego innego się raczej nie nadaje.

- Taaa... No to koniec przerwy. Wracaj do pracy. Jeśli szybko nauczysz się tego jutsu będziemy mogli przejść dalej. Będziemy trenować jutsu wszystkich natur chakry.

- Wszystkich? Przecież ja mam tylko jedną naturę.

- Dlaczego myślisz, że masz jedną?

- Bo jak ćwiczyłem z Kakashim to pokazał mi jak rozpoznać swoją chakrę i ja mam naturę wiatru.

- A czy próbowałeś jeszcze raz to zrobić?

- Nie. Po co?

- No bo widzisz. Wszyscy z klanu Namikaze mają trzy charakterystyczne cechy.

- Klan Namikaze? Nigdy o nim nie słyszałem.

- Nie słyszałeś o własnym klanie? No to ci o nim co nieco powiem. Był to najpotężniejszy klan ze wszystkich w kraju ognia. Co prawda z jego członków pozostało tylko kilkadziesiąt osób, ale niedługo się to zmieni. Klan Namikaze niegdyś mieszkał na granicy kraju, aby chronić go przed nieprzyjaciółmi. Niestety był tak zajęty alką, że przyrost naturalny ciągle spadał, czyli, że rodziło się zbyt mało dzieci. Kiedy kilkadziesiąt lat temu w przeciągu 10 lat nie narodziło się żadne dziecko postanowili, że przekażą pałeczkę innemu klanowi. To był klan Uchiha. Natomiast oni sami rozproszyli się po wszystkich pięciu krajach. Ja w całym swoim życiu nie znałem nikogo z naszego klanu oprócz moich rodziców. O ile dobrze się orientuję to żyją gdzieś w wiosce trawy. Jeśli chcesz będziemy mogli do nich zajrzeć w czasie drogi.

Powerful Naruto PLWhere stories live. Discover now