8.

43 10 32
                                    

Dedykacja dla AnonimGraffity za najlepszy komentarz

Dziewczyna powoli otworzyła oczy i rozejrzała się dookoła. Znów leżała na podłodze w tym samym miejscu co wcześniej... a... a może tak naprawdę się nie obudziła? Może to był tylko sen? Nie to nie możliwe. Przecież wcześniej obudziła się w kałuży krwi a teraz szkarłatna ciecz była rozmazana wzdłuż korytarza, na jej głowie spoczywał świeży bandaż a obok nogi latarka. Gdy Nora wzięła ją do ręki, okazało się, że była jeszcze ciepła, co oznaczało, że kotka nie jest tu sama.

Wstała z ziemi i włączając urządzenie, zarzuciła plecak na ramiona i poszła w głąb korytarza.

Światło latarki wypełniało przestrzeń a odgłosy jakie wydawała Nora swoimi butami zagłuszały ciszę.

Myślała nad tym co robią teraz inni. Szukają jej? A może się nie przejmowali i poszli dalej? Miała cichą nadzieje, że zrobili to drugie. No bo kto chciałby narażać czyjeś życie w zamian za swoje? Tym bardziej życie ludzi, których traktuje jak własną rodzinę.

Nagle korytarz zaczął się rozdzielać. Było pięć możliwych dróg.

Dziewczyna stanęła jak wryta i wpatrywała się w zaciemnione przejścia. Postanowiła pójść do środkowego. Szła powoli obserwując wszystko co znajdowało się wokół niej. Najbardziej przyglądała się ścianą, na których była jakaś fioletowa, zaschnięta maź. Jej wzrok jeździł po całej ścianie nagle natrafił na zgniłe ludzkie ciała. Nora nie dowierzając podeszła bliżej. Ciała wyglądały jakby były w końcowej fazie rozkładu, miały dziury w... wszędzie. A ocz... nie było ich. Kotka zastanawiała się kto mógł wyrządzić tak okrutną krzywdę drugiej osobie.

Niechcący potknęła się o nogę jednego z trupów i momentalnie, z obrzydzeniem się odsunęła. Postanowiła wybrać inny korytarz. Odwróciła się i gdy już miała wracać na inną drogę, usłyszała za sobą dziwny dźwięk. Spojrzała w tamtą stronę i zobaczyła jak fioletowa maź odrywa się od podłogi i od ścian poprzez uniesienie się ludzkich zwłok, które były w nią zaplontane. Wpierw podniosło się ciało, o które potknęła się kotka a zaraz za nim dwa inne.

Historia Inna Niż Wszystkie Where stories live. Discover now