Dedykacja dla - LilyBlackWhite
Po chwili chłopak zszedł z dziewczyny i wyciągnął do niej dłoń chcąc pomóc jej wstać, ona szybkim ruchem trzepnęła chłopaka w rękę odrzucając jego pomoc po czym wstała i otrzepała się z trwały.
- Po co wróciłaś? - zapytał marszcząc brwi i przyglądając się blondynce - Zabrakło ci poczucia zagrożenia? - zapytał złośliwie i ani myśląc czekać na dziewczynę poszedł w swoją stronę. Blondynka poprawiła plecak i dorównała kroku chłopakowi.
- Musiałam wrócić - odpowiedziała.
- Nikt tego ani nie oczekiwał ani nikt ci nie kazał - mówił dalej idąc plecami do dziewczyny i skręcając pomiędzy drzewami.
- I tu się mylisz ale mniejsza. Mam ważne informacje.
- No proszę, zwykła dziewczyna będąca tutaj jakiś miesiąc dokładnie dwa lata temu znalazła ważne informacje na temat, który przerasta nawet mieszkańców wioski. Gratulacje - blondynka nienawidziła kiedy ktoś z niej kpił. Rozumie, że go skrzywdziła a potem odeszła bez słowa ale nie musi się na niej teraz wyrzywać.
- Czyli przyznajesz, że Cię to przerasta?
- Tego nie powiedziałem.
- Ale tak to zabrzmiało.
- Przyszłaś tu żeby wyprowadzać mnie z równowagi czy masz jakiś ambitniejszy powód?
- Chcę wam pomóc i wiem jak to zrobić - na te słowa chłopak momentalnie się zatrzymał, odwrócił przodem do dziewczyny i wbił nóż w drzewo za nią tuż obok jej lewego ucha po czym popatrzył na lekko przestraszoną blondynke i powiedział bez krzty przyjaźni.
- Słuchaj mnie uważnie. Nikt z nas nie wie gdzie i co robi Philips. Wiesz, że jest niebezpieczny i widziałaś do czego jest zdolny. Myślałem, że tamten miesiąc wystarczy Ci do zaspokojenia ciekawości i po tym jak od nas odeszłaś bez słowa, zmądrzejesz i nigdy więcej tu nie wrócisz.
- Proszę zaprowadź mnie do Irana.
- Daj nam spokój i wynoś się - te słowa ciężko przeszły mu przez gardło, widział, że wywołały one ból u dziewczyny dlatego nie mogąc patrzeć na jej cierpienie wziął nóż i zaczął wracać do reszty grupy - to nie twoja wojna - nie chciał żeby ją zabolało ale wiedział, że inaczej nie da rady zapewnić jej bezpieczeństwa. Rosa dochodząc do siebie po ostrych słowach poszła za Airem i uparcie ciągnęła dalej już z lekką złością.
YOU ARE READING
Historia Inna Niż Wszystkie
FantasyMagiczna kraina - Tak krótkie zdanie, a tak wiele myśli. Zazwyczaj magia kojarzy się nam z czymś dobrym. Z wróżkami, elfami, czarodziejami i innymi stworzeniami. Ale czy ten świat zawsze jest taki kolorowy? Czy coś zdoła rozświetlić mrok zasiany prz...