Cześć ja jestem Olivia Irwin i wracam po latach do miasta gdzie jest mój brat który się ze mnie wyśmiewał. Ciekawe jak mi pójdzie...życzcie mi powodzenia bo czuje że to będzie trudne. Ja nie wytrzymam z nim 5 minut a co dopiero...
Chcecie dowiedzieć...
Dobra wytłumacze wam ale nie tutaj, ktoś jeszcze usłyszy.-powiedziałam stanowczo no ale wsumie jak nie udaje to prawie zawsze tak brzmie. Gdy pokiwali głowami kontynuowałam-wyślijcie mi adres esemesem nara- i nie czekając na odpowiedź odeszłam. No bo halo przecież jako kujonka nie wypada gadać z bad boyami to zniszczyło by mi reputacje.
Kiedy podeszłam pod salę od literatury zadzwonił dzwonek. Po chwili przyszedł nauczyciel i wszyscy weszliśmy za nim do klasy. Jako iż to moja pierwsza lekcja w tej sali czekam aż wszyscy siądą bo nie chce nikogo podsiąść. Normalnie to miałabym to w dupie i gdyby ktoś miał problem to powiedziałabym mu dobitnie aby się odpierdolił ale nie, teraz to nie w "moim stylu".
Tak więc gdy wszyscy siedli zobaczyłam wolną ławkę bardziej z tyłu więc tam siadłam. Przez pół lekcji siedze i się nudze a do tego udaje że słucham nauczyciela. Nagle czuję wibracje i uświadamiam sobie że to mój iphone.
Deze afbeelding leeft onze inhoudsrichtlijnen niet na. Verwijder de afbeelding of upload een andere om verder te gaan met publiceren.
Wyjmuje go dyskretnie tak aby nikt nie zobaczył i patrze na wyświetlacz który pokazuje jedną nową wiadomość Loczek :* Road street 86
No nie wierze co za idioci mieszkają na tej samej ulicy co mój brat. I nie nie myślcie że to dobrze. Przecierz to masakra. Teraz musze jeszcze udawać że ich nie znam*Face palm*
Ukatrupie tego co to wymyślił. O tak już nawet wiem jak. Zamkne w piwnicy będzie głodować przez tydzień. Później tortury z pomocą moich noży a na koniec kulka między oczy i wywózka do lasu. Tak! plan idealny. Zaraz zaraz coś mi tu niegra. Ktoś mną potrząsa że jak?! Patrze w lewo i widze nauczyciela. O kurczę chyba trochę odpłynęłam.
Może mi panna odpowiedzieć na pytanie?-oczywiście tylko...czekaj może najpierw powtórz pytanie. tak! Bo tak ciupinke kurwa nie słuchałam.
A mógłby pan powtórzyć pytanie?-mówię bardzo miło i uprzejmie
Czemu panienka pisze esemesy na lekcji?- i teraz przypomniałam sobie że nadal trzymam telefon w ręce. Szybko myśl. Trzeba wymyślić jakieś kłamstwo w które uwierzy
Moja mama leży w szpitalu i pyta się jak sobie radzę-powiedziałam ze skruchą która jest nie podobna do mnie. Tej prawdziwej mnie. Chyba uwierzył bo odszedł mówiąc żebym go schowała bo mi go skonfiskują. Reszta lekcji mineła spokojnie. To samo było z następnymi. Na większości siedziałam z Aną.
Na lanchu siedziałam na dworze aby uniknąć konfrontacji z trzema idiotami którzy chodzą tu do szkoły. I udało się. Teraz idę na ulice Diamond bo dziś mój pierwszy trening odkąd tu przyjechałam.
Dochodzę do siłowni bez przeszkód co mnie cieszy. O brata i jego bff nie muszę sie martwić bo ich przecierz nie ma.
Gdy wchodzę do środka wzrok dużej ilości osób spoczywa na mnie po czym uśmiechają się pod nosem patrząc to na mnie to na nieznajomego któremu złamałam nos. Niektórzy patrzą na nich jak na idiotów. Pewnie ich ostatnio nie było. Nie zwracając na nikogo uwagi idę do szatni przebrać się w mój strój który mam w torbie.
Po przebraniu się i związaniu włosów w kitkę wychodzę i kieruję się do gabinetu Dave'a(nwm jak to się odmienia) Wchodzę i mówię
Cześć Dave już ......- nie dokańczam mówić bo rozglądam się po gabinecie i zauważam postać siedzącą w fotelu. Po chwili rozpoznaję osobę którą jest......
*******************************
Siemka karmelki:*
Tak wiem w takim momencie xd Sorry że tak długo nie było rozdziałów. Brak weny:/
