Happy←Łukasz Piszczek→( W Trakcie Poprawek )

40.

Chłopaki zaczęli trening. Dziwne było to że nikt mnie nie zauważył nawet Piszczu. Ale kto by zwrócił uwagę na takiego kogoś jak ja. Chyba tylko krasnoludki, jakby istniały.

Tak się zastanawiam skąd ten stalker wiedział o mnie i Łukaszu. Postanowiłam się go zapytać. I tak mi się nudziło. Wyciągnęłam telefon i odblokowałam go.

DO; STALKER: A tak w ogóle to skąd wiesz o mnie i Łukaszu?

Nie musiałam długo czekać na odpowiedź.

OD; STALKER: Wszystkie gazety i cały internet o was huczy suko.

Szybko weszłam na jakąś plotkarską stronę w internecie. Przeglądając stronkę znalazłam moje i jego zdjęcie oraz artykuł.

Sławny piłkarz i zwykła nastolatka. Czy żona dowiedziała się już o zdradzie Piszczka?

Od miesiąca Łukasza Piszczek nie pokazuje się publicznie z żoną a z nastolatką z Polski. Co stało się z małżeństwem Piszczków? Ewa piszczek powiedziała że teraz ich związek to układ i nie przeszkadza jej nowa dziewczyna męża. Kim jest tajemnicza nastolatka? Zebraliśmy informacje, że dziewczyna to nie jaka A.Smith to szesnastolatka z Kostrzyna nad Odrą. Z tego miasta pochodzi również Łukasz Fabiański, nie wiadomo czy czy Fabiański i nowa dziewczyna Piszczka się znają. Fanki obrońcy BVB będą zazdrosne o piłkarza? Jego żona wspomniała także że Piszczek zwierzał się jej i powiedział że ten związek długo nie potrwa, ponieważ dziewczyna jest za młoda dla niego.

DO; STALKER: Dzięki za info. Jakby co to nie ode mnie zależy z kim on się umawia.

OD; STALKER: Zerwij z nim suko. On i tak cię nie kocha.

Nie odpisałam jej.  Po moich policzkach spływała łza. To wszystko mnie przerasta.

-Aria?-usłyszałam męski głos dochodzący zza moich pleców. Odwróciłam się za siebie i ujrzałam Piszcza...-Ty wiesz ile ja się ciebie naszukałem? Dzwoniłem do wszystkich. Twój wuja mnie nienawidzi za to że uciekłaś. Gdzie ty byłaś całą noc?!?

Nic nie odpowiadałam. Chłopak usiadł obok mnie. I popatrzył na mnie smutno.

-Przepraszam za to co powiedziałem jestem idiotą. Strasznie cię za to przepraszam.

-Jedno głupie przepraszam nie wystarczy.-powiedziałam i odeszłam od chłopaka-Kuba jedziemy!?

-Tak.

Łukasz poszedł za mną. Otworzył mi drzwi od samochodu. Wsiadłam do auta i popatrzyłam na blondyna.

-Przepraszam kochanie. Do zobaczenia.-powiedział

-Do zobaczenia.

-Kocham cię. Jesteś wszystkim co mam...- powiedział. Na moją twarz wpłynął uśmiech.

-Ja ciebie też..

-A mnie to nikt nie kocha.-powiedział zrezygnowany Kuba na co się zaśmialiśmy- Musimy już jechać. Trzymaj się Piszczu.

Zamknęłam drzwi i odjechaliśmy z pod stadionu.

***

-Możesz mi powiedzieć gdzie byłaś całą noc? Łukasz cię szukał-powiedział wuja wchodząc do mojego pokoju

-Wiem. W parku.

-Dziewczyno ty spędziłaś tam całą noc?!

- Tak a poza tym gdzie są moje konie bo w stajni ich nie ma?

-Koni nie ma i nie będzie. Są w innej stadninie i na razie nie wrócą. Musiałaś ponieść jakąś kare.-powiedział spokojnie.

-Czy ty się dobrze czujesz!?!- powiedziałam zdenerwowana.

-Nie tym tonem. Nie rozmawiasz z kolegą! A poza tym z Łukaszem też nie masz się spotykać, za stary jest dla ciebie.

-Nie obchodzi mnie to! Zabrałeś mi wszystko to co kocham! Z Łukaszem będę się spotykać czy ci się to podoba czy nie!- wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami.

Zabrałam moją skórzaną kurtkę w korytarzu i założyłam buty.  Kierowałam się na cmentarz do rodziców. W takich właśnie momentach brakowało mi ich najbardziej...

-----

Jak wam się podoba rozdział?

Bardzo wam dziękuję za 1k wyświetleń! DZIĘKUJĘ!