〷●Nieprzewidywalność Yū●〷

836 75 8
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Zaczekaj, Yami! - usiłował mnie dogonić mężczyzna, zapewne z wydziału naukowego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Zaczekaj, Yami! - usiłował mnie dogonić mężczyzna, zapewne z wydziału naukowego.

- O co chodzi? - zapytałam, zakładając na dłonie specjalne rękawiczki bez palców z cienkiego, czarnego materiału.

- Zanim wykonamy dla ciebie broń, chcemy wiedzieć czym będzie ci najlepiej się posługiwać - odparł, wyciągając notatnik, by zanotować w nim moją decyzję.

- Na pewno będzie to broń biała... - zaczęłam. - Myślę, że  wystarczy katana - dokończyłam.

- Jakieś specjalne życzenia?

- Niech będzie lekka i bez zbędnych ozdób. Em...niech ostrze będzie czarne, a rękojeść krwisto czerwona. Jeśli można... jakiś pasek do tego? - ciągnęłam nieco niepewnie.

- Oczywiście, żaden problem - uśmiechnął się promiennie.

 Zanim miałam udać się do kierownika Komuia, mogłam odwiedzić swój  nowy pokój

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zanim miałam udać się do kierownika Komuia, mogłam odwiedzić swój nowy pokój. Pomimo tego, że byłam tu pierwszy raz, a każde drzwi były niemal identyczne, to zgodnie ze wskazówkami dotarłam do odpowiedniego pomieszczenia.

Po otworzeniu drzwi moim oczom ukazał się niezbyt duży, ale znacznie większy niż mój poprzedni pokój. Naprzeciw znajdowało się okno, a po lewej stronie stało zwyczajne łóżko przed którym, przy ścianie stała drewniana szafa. Z drugiej strony stała komoda, stolik z krzesłem i inna szafka na jakieś książki lub inne drobiazgi. Jednym słowem prostota i skromność, ale zadowalająca. Nie lubiłam nigdy przepychu. Wyrzuciłam swoje rzeczy na pościel i zaczęłam je układać. Lektury ułożyłam na najwyżej znajdującej się półce, a zdjęcia nieco niżej. Wzięłam je tylko ze względu na to, że znajdował się na nich mój dziadek. Wzięłam też ze dwie pamiątki i parę łaszków, które teraz nie wydawały się potrzebne, ale kto wie, co przyszłość przyniesie?

〷●Jestem Kanda Yū●〷Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz