~Ichihoshi Hikaru x Reader v2~

148 4 0
                                    


Jak coś to historia zupełnie niezwiązana z poprzednią.

- Zostaniesz? - spytała.
- Tak. - złapał ją za rękę.
Ruszyli w stronę domu. Gdy dotarli szybko się rozebrali i poszli na górę.

/Hikaru pov/

Weszliśmy do pokoju.
- Zimno mi. - wzdrygnęła się i położyła pod kołdrą.
- Zawsze ci zimno. - uśmiechnąłem się.
Widziałem jej proszący wzrok. Wiedziałem o co jej chodzi. Położyłem się obok.
- Teraz na pewno będzie cieplej. - przysunęła się i przytuliła.
- Dobranoc. - objąłem ją mocniej i pocałowałem w czoło.
Wydała z siebie jakiś nieokreślony dźwięk zadowolenia na co cicho się zaśmiałem.

~skip time~

Otworzyłem oczy. Za oknem było jasno. Reader dalej spała. Spojrzałem na telefon. Była 7.
- Mm? - mruknęła.
Zakryłem ją kołdrą.
- Reader gdzie.... - do pokoju weszła jej 7 letnia siostra.
Szybko się podniosła.
- Co...? Czemu ty nie śpisz? - przetarła oczy.
- Nie chce mi się. Wolałabym coś z wami porobić.
- Nie teraz. - opadła na łóżko.
- No weeeeź. Pobawcie się ze mną. Możemy ułożyć puzzle?
- Możemy. - odezwałem się.
Reader machnęła ręką spod kołdry.
- Dawaj je tu. - powiedziałem i usiadłem na podłodze.
Poszła do pokoju. Po chwili wróciła z wielkimi puzzlami na których były konie.
- Widzisz? Hikaru chociaż się ze mną pobawi nie to co ty. - zwróciła się do Reader.
Usłyszeliśmy tylko westchnięcie na co oboje się zaśmialiśmy.

~skip time~

/Reader pov/

Obudziłam się. Usiadłam na łóżku. Przetarłam oczy. Ujrzałam moją siostrę siedzącą na kolanach Hikaru rysującą jakiś obrazek. Przyznam że rozczulił mnie ten widok.
- Wstałaś. - zauważył.
- Za to ty widzę masz lepsze towarzystwo niż ja. - zaśmiałam się.
- Hikaru pomógł ułożyć mi puzzle i pomaga rysować! - siostra szybko wstała i podeszła do mnie z rysunkiem w ręce.
- Mhm.
Wróciła do biurka i go przytuliła.
- Ej, ej nie pozwalaj sobie. - pokazałam na nią palcem na co pokazała mi język i wyszła z pokoju.
- Bardzo cię zmęczyła? - spytałam.
- Na pewno mniej niz ty.
- O ty! - rzuciłam go poduszką.
Rzucił się obok mnie i odetchnął. Wzięłam telefon. Odpaliłam Instagrama. Ostatnio dodałam zdjęcie. Ujrzałam pod nim kolejny niemiły komentarz. Zrobiło mi się trochę przykro. Szybko go usunęłam. Nagle poczułam coś na sobie. To Ichihoshi położył głowę na moim brzuchu. Pogłaskałam go po głowie.

~skip time~

Byłam w łazience. Cały dzień zleciał nam na zabawach z moją siostrą, oglądaniu seriali, leżeniu i innych wspaniałych aktywnościach. Właśnie przebierałam się w piżamę. Byłam w spodenkach i staniku. Nagle ktoś otworzył drzwi. Szybko chwyciłam koszulkę i się nią zakryłam. Okazało się że to Hikaru.
- Wyjdziesz? - spytałam cicho.
- Ale... yyy... - zaczął.
- Wyjdź. - powiedziałam lekko drżącym głosem.
Odsunął się i zamknął drzwi. Usiadłam na wannie i westchnęłam. Założyłam koszulkę, rozpuściłam włosy i wyszłam z łazienki. Weszłam do pokoju. Hikaru siedział na łóżku. Odłożyłam ubrania na biurko i spojrzałam na niego. Zobaczyłam jakie ma smutne oczy. Usiadłam obok.
- Reader... co...czemu? Przecież nie musisz się przy mnie wstydzić. Widziałem cię już przecież w samym staniku. - powiedział cicho.
- Ja... to nie o to chodzi.
- Jesteś piękna. - widziałam jego lekko załzawione oczy.
- Daj spokój. - położyłam się.
Zawisnął nademną.
- Jesteś piękna. - pocałował mnie.
Całował mnie raz po raz. Na początku w usta potem w szyję, ramiona.
- Jesteś piękna. - poczułam jak robi malinkę na mojej szyi.
- Przestań to mówić.
- Powiem to tyle razy ile tylko się da. Aż zrozumiesz że to prawda. - szepnął i znów mnie pocałował.
Pocałował mnie w czoło, później w nos, usta, brodę, szyję, dekolt, brzuch.
- Jesteś moją piękną dziewczyną. - przeczesał moje włosy i uśmiechnął się.
Opadł obok. Odwróciłam się w jego stronę. Mocno mnie przytulił.

p.s. chyba powracam XDDD
nie mogeeee boze co za gowno

~One shoty inazuma eleven~Where stories live. Discover now