~Kira Hiroto x Reader~

321 6 0
                                    

Wygrany mecz. Wracają busem ze stadionu. Ogólnie radość, pogaduchy. Postój na jakiejś starej stacji. Reader i Hiroto kupują zabawki z automatów.
- Dobra, chodź już. - przerwała zabawę dziewczyna.
Wychodzą ze sklepu.
- Nie pierdol że nas zostawili. - powiedział Hiroto.
- Serio o nas zapomnieli...?
- Zostawiłem telefon w busie.
- Też.
- Kurwa.
Idą tak już od godziny. Robi się ciemno. Pusta droga w środku lasu. Tylko kamienie i piach.
- Dobrze że wzięłam bluzę. - powiedziała Reader.
- Mhm. - mruknął chłopak.
- Myślisz że daleko stąd do obozu? - zapytała.
Cisza.
- Hiroto...?
Nagle coś złapało dziewczynę od tyłu i podniosło do góry. Krzyknęła tak głośno że raczej wszystkie zwierzęta w promieniu kilku kilometrów się obudziły.
- HIROTO!!! - krzyknęła.
- Dobra, dobra już - przewrócił oczami chłopak.
- Gdybym dostała zawału miałbyś mnie na sumieniu. - powiedziała udając obrażoną.
- Ej, no nie fochaj się.
Niedaleko w drzewach dało się słyszeć głośny szelest.
- Co to? - spytała Reader.
- Pewnie jakiś krwiożerczy wilk który za raz Cię zje. - znów przewrócił oczami.
- Uh... - wzdycha dziewczyna.
- Dobra nie marudź chodź tu. - powiedział Hiroto i rozłożył ręce.
Chłopak założył rękę na jej plecach i szli tak dalej. Nagle podjechał jakiś bus.
- To chyba po nas. - powiedziała z uśmiechem i szybko go pocałowała. W tym momencie stanął jak wryty a dziewczyna wsiadła do pojazdu.
- Żadnych pytań. Zabije was później. - powiedziała szybko i usiadła na miejscu.
- Jak mogliście o nas zapomnieć??!??! - krzyknął Hiroto wsiadając do środka.
Wszyscy się zaśmiali.
- Haizaki! To pewnie był twój pomysł. - zwrócił się do niego Kira.
- Taaa. - przewrócił oczami szarowłosy.
- Rozprawie się z Tobą później. - pokazał na niego palcem makaron.

p.s. CHCE TAK
następni: Shirou? Haizaki? Tsurgi? się okaże

~One shoty inazuma eleven~Where stories live. Discover now