Rozdział 3 ,,Nowa szkoła"

1.5K 21 0
                                    

Wstałam o 6:00 rano, ponieważ o 8:00 zaczynam lekcję. Po przebudzeniu napiłam się wody, a potem spakowałam plecak. Wyszłam z łóżka by umyć zęby i wziąć prysznic. Raz do drzwi zapukał Will i zapytał się czy wszystko w porządku. Kiedy już się umyłam wróciłam do pokoju i ubrałam swój mundurek:

 Kiedy już się umyłam wróciłam do pokoju i ubrałam swój mundurek:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tak on wyglądał.

Włosy spięłam sobie o tak:

Pamiętam że mama kiedyś robiła mi takie fryzury, bardzo je lubiłam

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Pamiętam że mama kiedyś robiła mi takie fryzury, bardzo je lubiłam. Nałożyłam sobie trochę różu na policzki, zazwyczaj się nie maluje ale zróbmy wyjątek. Nałożyłam też błyszczyk na usta, wyszłam z pokoju żeby zjeść śniadanie. Eugenie przygotowała przepyszne tosty francuskie. Po śniadaniu weszłam do swojego pokoju po plecak, po czym zeszłam, ubrałam buty i wyszłam. Dziś do szkoły miałam jechać z Shane'm. Ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze się z nim jechało, nawet zapytał o moje samopoczucie. Mówił też że w razie co mam przyjść do nich (czyli do całej świętej trójcy).
Moją pierwszą lekcją była matematyka, Pani była pod wrażeniem kiedy odpowiadałam przy tablicy, drugą lekcją był francuski, na którym tworzyliśmy zdania i przedstawialiśmy się. Po francuskim miała być przerwa na lunch, poszłam z chłopakami na stołówkę i nałożyłam sobie trochę frytek, kotleta i mała porcję surówki. Dosiadłam się do dziewczyn, które nazywały się Audrey i Mona. Polubiliśmy się. Moi bracia oczywiście wszystko obserwowali, a kiedy podszedł do nas kolega, Marshall, to go wygonili.
- Wow, czyli to ty jesteś siostrą Monetów?-zapytała Audrey.
- Tak- wymamrotałam.
- Zazdroszczę ci, możesz mieć wszystko, i na pewno masz- wtrąciła się Mona.
- Czy ja wiem, mogę ale nie chcę.
- Kochana, ja bym korzystała z takiej okazji
- No spoko Mona, ale ja to inaczej odbieram
- Laska, ty masz wszystko!- powiedziała Audrey
- Nie do końca wszystko.. nie mam na przykład mamy..
- O jejku, przepraszam nie chciałam cię urazić!
- Nie no spoko Audrey. Jest okej.
I nagle zadzwonił dzwonek na lekcję, w szkole nic ciekawego się nie wydarzyło, oprócz tego że dostałam 5 z matematyki, 6 z francuskiego, + (plusa) na historii, 5 z biologii i 2 plusy z angielskiego. Cieszyłam się, i to bardzo. Ze szkoły odebrał mnie Dylan, bo bliźniacy kończyli wcześniej.
- Jak tam w nowej szkole, dziewczynko?- zapytał mnie Dylan.
- No jest spoko.
- Jakieś oceny nowe?
- Tak, 5 z matmy, 6 z francuskiego, plusa z historii, 5 z biologii i 2 plusy z angielskiego.
- Ohoho ale że w 1 dzień? Tyle ocen to ja dostaję raz na miesiąc- zażartował.
- Heh, no widzisz.
- Dobra jedziemy do domu.
W domu zjadłam obiad z bliźniakami i Dylanem.
Dziś na obiad były frytki i nuggetsy, był bardzo dobry. Po obiedzie poszłam do pokoju odrobić lekcję, a przed tym, Vincent pogratulował mi nowych ocen. Po odrobieniu lekcji wzięłam swoją ulubioną książkę i poszłam poczytać, usiadłam na ulubionym fotelu. Przeczytałam 200 stron w pół godziny. Pisałam też z Moną i Audrey. Zjadłam kolację tylko z Shane'm i Dylanem, reszta prawdopodobnie będzie jadła później. Zjadłam i poszłam do pokoju, umyłam się i wróciłam na ulubiony fotel, sięgnęłam po inną książkę (bo moją ulubioną już skończyłam) i czytałam aż nagle wszedł Vincent.
- Witaj, Hailie. Mam ci coś do powiedzenia.
- Słucham?
- Otóż, jutro przyjeżdżają do nas goście z organizacji, prosiłbym żebyś o 16:00 zeszła na dół, ładnie ubrana, dobrze?
- Dobrze.
- To wszystko co chciałem ci powiedzieć, dobranoc.
- Dobranoc.
Także odłożyłam książkę i położyłam się na łóżku, nawet nie wiem w którym momencie zasnęłam, ale w nocy w moim pokoju był Will, pewnie zajrzał zobaczyć czy wszystko okej. Super, jutro mają przyjść osoby z organizacji, nawet ich nie znam, ale cóż.

Rodzina Monet// inne przygody i historieWhere stories live. Discover now