Rozdział 43

234 12 3
                                    

Siedziałam tak aż się nie uspokoiłam. Jak ochłonełam to się podniosłam a żyletke schowałam w jej wcześniejsze miejsce. Ogarnęłam się tak by nie było widać że płakałam. Ubrałam jakieś luźne ciuchy a bluze owinęłam w pasie

Rany nie były głębokie więc nie potrzebowałam bandaża widać było tylko nacięcia i ślady krwi które zmyłam wodą. Stwierdziłam że bandaż przykuje większą uwagę więc nie było sensu go używać

Wyszłam z pokoju i tak jak planowałam poszłam na siłownie, po drodze nikogo nie spotkałam, Lizi zapewne śpi a Adrien pracuje

Pov:Tony
Leżałem na łóżku Tiny i przeglądałem istagrama aż nie dostałem wiadomości od Vince'a

Dziadek🕷️🕸️
Tony gdzie jesteś?
Mam ci coś do powiedzenia za 15 min masz być w bibliotece

Na tą wiadomość przewróciłem tylko oczami. Wstałem z łóżka powiadomiłem o tym Tine i wyszedłem z jej domu

Miałem wrażenie że się dziwnie zachowuje, miałem wrażenie że głos jej delikatnie drżał niestety nie miałem czasu sprawdzić czy wszystko okej. Bo dziadziuś wymyślił spotkanie

Na miejsce dojechałem w 10 minut. Auto zostawiłem na podjeździe i wszedłem do domu od razu kierując się do biblioteki

Orworzyłem drzwi biblioteki i wszedłem do środka. Na kanapie siedział mój bliźniak a na fotelu pan całego świata aka Vince. Usiadłem obok bliźniaka wcześniej zamykając za sobą drzwi a Vince zaczął:

-dobrze skoro już jesteś mogę zacząć. Za dwa dni idziecie do szkoły a potem są wakacje, niestety po wakacjach nie wracacie do szkoły tylko wyjeżdżacie na studia - zasmuciła mnie ta informacja mimo że wiedziałem o tym od dawna - i chciałem spytać gdzie chcecie studiować ponieważ musze wpłacić czesne

Z Shane'em popatrzyliśmy na siebie znacząca a potem przenieśliśmy wzrok na Vince'a

-w Wielkiej Brytanii - wypaliliśmy oboje równocześnie (wiem że w książce jest inaczej ale u mnie jest tak)

-dobrze w takim razie dziękuje i jakby coś się zmieniło to przychodźcie do mnie - poinformował a my odpowiedzieluśmy tylko "dobrze" i wyszliśmy z biblioteki
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
318 słów
Buziaki😘

Miłość mojego życia(tony monet) Where stories live. Discover now