Rozdział 34

280 12 2
                                    

Wstałam o 6:46, wszyscy jeszcze spali. Na koncert miałam przyszykowaną niespodziankę i nie była to tylko Hailie. Tą niespodzianą była piosenka opowiadająca o związku moim i Tonego. Ta piosenka to tak naprawde ma być niespodzianka na jego 19 urodziny. Zaczęłam ją pisać po naszysh pierwszych świętach.

Na początku miałam mu dać bez okazji a potem pomyślałam że byłby to świetny pomysł na część prezentu na jego urodziny. Ustaliliśmy że bliźniacy będą mileli impreze urodzinową wcześniej ode mnie ze względów zdrowotnych. Myślałam tak chwile o tych rzeczach aż nagle poczułam ręke na swoich plecach

-myszka co się stało? - spytał Tony

-nic, wszysto okej - odpowiedziałam i się do niego uśmiechnęłam i po chwili leżałam obok niego

Spaliśmy tak że Shane na fotelu, Hailie na kanapie a ja i Tony na moim łóżku szpitalnym.

Wtuliłam się w tors Tonego i prubowałam jeszcze zasnąć ale nie mogłam. Czułam się dobrze więc postanowiłam pójść się umyć w łazience

Wstałam tak by nie obudzić Tonego i skierowałam się do łazienki. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Na szczęście był tam jakiś żel o zapachu jakiś kwiatków chuj wie jakich, wyszłam z pod prysznica i zdałam sobie sprawe że nie mam żadnych ciuchów więc owinęłam się w ręcznik i umyłam zęby a potem poprostu znów przebrałam się w piżamę

Wyszłam z łazienki i zobaczyłam że nikt już nie śpi więc postanowiłam poprosić Tonego by przyniósł z domu jakieś moje ciuchy

-koteeek

-co tam - odpowiedział zaspany

-przywieziesz moje ciuchy, proszee

-teraz? - spytał na co ja tylko pokiwałam twierdząco głową. On sapną, wstał z łóżka wziął bluzę którą zawiesił na krześle na którym spał Shane, wzią od niego kluczki i wyszedł a ja tylko zawołałam "dziękuje"

-jak się czujesz? - spytała a Hailie jak usiadłam na łóżku sięgając po pilota

-bardzo dobrze - odpowiedziałam i szeroko się do niej uśmiechnęłam co odwzajemniła - zaczynamy dekorować sale?

-no spoko to ja wypakuje rorby - powiedział Shane

-ja włącze jakąś muzykę żeby było nam milej - powiedział włączając YouTuba tak mają tu YouTuba

-a ja trochę tu posprzątam - powiedziała Hailie rozglądając się po pokoju

Każdy z nas wziął się za swoje obowiązki a po chwili dołączył Tony z moimi ubraniami przebrałam się i zaczęliśmy dekorować czystą sale przy fajnej muzyczce
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
369 słów
Buziaki😘

Miłość mojego życia(tony monet) Where stories live. Discover now