Wyszliśmy ze szpitala i wsiedliśmy do auta mojego bliźniaka po 30 minutach dojechaliśmy do galerii, wysiedliśmy z auta i weszliśmy do środka łaziliśmy po różnych sklepach. Jeśli mam być szczery to już po pierwszym mi się nie chciało ale robie to dla mojej dziewczyny.
Do galerii przyjechaliśmy o godzinie 14:00, była 16:00 postanowiliśmy że idziemy do ostatniego sklepu mianowicie do kwiaciarni
-jak myślisz jakie kwiatki lubi Hailie - zagadnąłem do Shane'a gdy wybieraliśmy kwiaty
-nie wiem może róże?
-no dobra to ja wezme bukiety dla dziewczyn a ty zadzwoń do Vincenta że dziś ani jutro nie wracamy do domu i wytłumacz czemu - powiedziałem i poszedłem do kasy
-no okej
Podszedłem do kasjerki i zacząłem:
-dzień dobry poprosze bukiet różowych róż i bukiet również różowych stokrotek
-dzień dobry prosze bardzo 129zł
-kartą
-dziękuje i dowidzenia
-dowidzenia
Wyszedłem z kwiaciarni i spojrzałem na telefon a tam esemes od Shane
Małpa(bliźniak)🐒 Jestem w aucie
Odczytałem i wyszedłem z galerii a po chwili wszedłem do auta z dwoma bukietami
-czemu stokrotki?
-to jej ulubione kwiaty
-aha dobra jedziemy bo Hailie do mnie dzwoniła że lekarz powiedział że dzisiaj o 18 będą ją budzić
-to szybko jest 16:28
-spokojnie zdążymy
Wyruszyliśmy a o 16:53 byliśmy na miejscu. Ha o 5 minut krócej jechaliśmy. Weszliśmy do sali z trzema torbami pełnymi dekoracji a kwiaty narazie zostawiliśmy w aucie
-wróciliśmy! - wykrzyczał Shane po wejściu do sali
Hailie siedziała na jrześle z jakąś książką. Nieważne. Tina cały czas leżała w śpiączce.
-to fajnie pokażcie co kupiliście
-mamy coś dla was - powiedziałem i wyszedłem z sali
Poszedłem do auta Shane'a i wyjąłem dwa przepiękne bukiety. Wziąłem je i wróciłem do sali
-prosze - wszedłem i podarowałem jeden z nich Hailie
-to dla mnie? Ooo dziękuje - powiedziała i pszytuliła mnie na co się spiąłem gdy się odkleiła przytuliła jeszcze Shane'a - nie spodziewałam się tego po was - dodała i odczepiła się od mojego bliźniaka
-aha?! - "oburzył się" Shane
-no spokojnie po tobie jeszcze ale po Tonym?!
-nie przyzwyczajaj się macie jakieś wazoniki? - odpowiedziałem
-tak tu możesz włożyć ten drugi bukiet Tina na pewno się ucieszy jak go zobaczy, to są jej ulubione kwiatki
-a ty skąd wiesz - spytałem zaciekawiony
-tajemnica, dobra sale udekorujemy jak wybudzą ją bo zostało jeszcze pół godziny
