Rozdział 20

63 5 0
                                    

Octavia.Pov.

Siedzimy wtulone w siebie i nic do siebie nie mówimy. Nie mam niezręcznej ciszy, jest bardzo spokojnie i przyjemnie. Obie siedzimy tylko w bieliznach. Jej ciało jest strasznie ciepłe. Moje za to bardzo zimne, ogólnie jest mi strasznie zimno od kilku dni.

- Podasz koc?- zrobiłam oczy szczeniaczka i na nią spojrzałam. Zaśmiała się tylko i mi go podała. Leżał obok niej.

Przykryłam nim siebie i ją, dalej się tulimy. Clarke jest taka piękna i seksowna. Strasznie mi się podoba, ale boję się zacząć z nią ten temat. Boje się, że ode mnie ucieknie zmieniając zdanie jednak po kilku dniach. Usiadłam na niej okrakiem i położyłam dłonie na jej obydwóch ramionach. Dałam jej buziaka w czoło i się mocno w nią wtuliłam. Lubię takie chwile. W szczególności z nią, jest wtedy miło i przyjemnie w jej towarzystwie. Rzadko kiedy mam z kim tak posiedzieć.

-Coś się stało?- spytała dziewczyna i miziała mnie po plecach. Lubię to uczucie. Co ja mam odpowiedzieć na to pytanie? Przecież nie powiem jej, że mi się podoba i, że chcę z nią związku.

-W sumie to nic, chyba potrzebowałam lub dalej potrzebuję takiego kontaktu fizycznego z drugą osobą.- wypowiedziałam te słowa i zeszłam z dziewczyny.

Zebrałam z ziemi swoje ubrania i zaniosłam je do łazienki. Wychodząc z niej zgasiłam światło i wróciłam do Clarke.

-Nie miałabyś może ochoty na długą ciepłą kąpiel ze mną w roli głównej?- po zadaniu pytania połączyła nasze usta w lekkim pocałunku.

——————————————————

Moja sąsiadka.| ClarktaviaМесто, где живут истории. Откройте их для себя