~22~

61 2 2
                                    

Perspektywa Diego:
Po tym co usłyszeliśmy od Sophii natychmiast udaliśmy się do łazienki żeby wyjść przez okno. Gdy cała nasza piątka znajdowała się już na ziemi Five jako pierwszy udał się w stronę parku.
Widać cała ta sytuacja niezłe go wkurwila
- stary czekaj! Nogi mnie bolą!- krzyknął Klaus wlokąc się za nami
- idziemy od jakiś dwóch minut ty tępy idioto- odparłem nawet na niego nie patrząc

Czasem zastanawiam się czy Klaus serio jest taki głupi czy tylko udaje

- Widzę ich- odparł Five i gdy zamierzał się teleportować Luther chwycił go za mundurek.

- lepiej nie pokazywać im że mamy super moce. Zwykle lanie i pare gróźb wystarczy -

Odparł a Five skiną głowa i przyspieszył aby jak najszybciej pokazać tym śmiecią gdzie ich miejsce
Od początku czułem że z tym Davidem jest coś nie halo ale nie zdawałem sobie za bardzo sprawy z powagi sytuacji.

Po chwili dało się już dostrzec w oddali chłopaka który głupio śmieje się ze swoimi kolegami. Co prawda jego mina zdecydowanie wyglądała na sztuczną ale mało obchodziło mnie to co mysli ten idiota.

-ej!- usłyszałem tuż obok ucha krzyk Piątki.

Oczy Davida oraz jego głupich kolegów zatrzymały sie na nas, a ich uśmiechy zdecydowanie  sie zmiejszyły

Nie wiem co wstąpiło w Five'a, zwykle to jak czy Luther najbardziej rwiemy sie do bójek a on już trzymał Davida za kołnierzyk koszuli. Znalazł sie przy nim w ułamku sekundy nie używając do tego mocy ci było jednocześnie fascynujące jak i przerażające.

- słuchaj No idioto, normalnie brzydziłem sie chociażby do ciebie zagadać z obawy o nerwy jak i zdrowie psychiczne ale to co zrobiłeś Sophii sprawia że jednak będziemy musieli coś sobie wytłumaczyć -  ostatnie zdanie wycedził z taką wrogością że sam zapewne na miejscu tego całego Davida srał bym w gacie .

- nie wiem o czym mówisz - odparł niepewnie.

- wiesz i to aż za dobrze- wtracilem sie do rozmowy. Five szepnął chłopakowi coś do ucha a ten pobladł tak bardzo że myślałem że zaraz wyzionie ducha. Następnie dostał z pięści prosto w ten krzywy ryj.

- Ej!- jego koledzy rzucili mu sie z pomocą jednak szybko zostali zatrzymani przez Klausa, Bena, Luthera i oczywiście mnie

***
Mam nadzieje że nie było tak źle

Miłego dnia/nocy!!

N.

Kamu telah mencapai bab terakhir yang dipublikasikan.

⏰ Terakhir diperbarui: Mar 04, 2023 ⏰

Tambahkan cerita ini ke Perpustakaan untuk mendapatkan notifikasi saat ada bab baru!

don't  leave me... - Five HargreevesTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang