Historia o pewnej dwójce u których nienawiść powoli przeradzała się w szczerą miłość. Dla niego ona jedną wielką zagadką, tajemnicą czy układanką bez końca. Dla niej on jest jak płomień światła skrywany w najciemniejszych zakątkach. Swoje uczucia ukrywa pod maską obojętności którą ona będzie chciała za wszelką cenę zdjąć. Czy bohaterom uda się przejść wszystkie próby i być razem? Podobno pomiędzy miłością a nienawiścią stoi cieńka granica którą głowni bohaterowie nieświadomie przekroczą, a odwrotu nie ma. Zapraszam na historię Five i Sophii Hargreeves! Najważniejsze: - nie ma apokalipsy - Ben żyje - książka może mieć błędy czy być niezrozumiała/ z góry przepraszam