W STRONĘ OCEANU NIEUCHRONNIE SIĘ TOCZĘ (05.11.2022)

8 4 0
                                    



nie powiem, co w głowie

bo sama się boję

demonów zżerających szare komórki

gubię wątki, czy to początki

szaleństwa kompletnego?

co ja zrobię, co on zrobi

gdy padnę na podłogę?

zapomnę o nim, zapomnę o sobie

zostanę tym głosem, podszeptem podłym

modły, modły, na nic modły

gdy umysł powoli, nieuchronnie się toczy

w stronę otchłani, w stronę oceanu

dusz potępionych, dusz szalonych

Kompulsywne wierszowanieDonde viven las historias. Descúbrelo ahora