kłody pod nogi jak karabin maszynowy
bo zawsze to, bo zawsze tamto
bo ale, bo przecież
"ale to ty się obrażasz!", bla, bla, bla
bo ja, bo ja, bo muszę odcierpieć
cicho siedzieć, stawiać innych ponad siebie
bo tak!
bo srak! szata męczennika zupełnie mi nie leży
nie do twarzy, nie do mojej pyskatej gęby
ale, ale, ja muszę policzek nadstawić
ja muszę pokornie, ja muszę, bo tak
i łeb i we łbie ta pokora zasrana
pomieszała, namieszała, burdel zrobiła
tak wypada, tak trzeba, taki los, taki mus
zęby za zęby, morda na kłódkę, bo tak!