PANA WINA, PROSZĘ PANA! (11.05.2022)

6 3 5
                                    


zawiódł mnie pan, proszę pana

pan miał być inspiracją do pięknej poezji

do miłosnych wierszy pełnych górnolotnych określeń

za które pięknoduchy miały mnie wielbić

ochać i achać, bić pokłony

a przez pana piszę tylko psychopatologiczne potwory

tak się nie godzi! chyba muszę w bok skoczyć

i dać się ponieść fali namiętności 

bo pan, proszę pana, mnie do celibatu zmusza

raz na dwa miesiące? to przecież tortura! 

a kiedyś... kiedyś to było! pana sąsiedzi płakali na mój widok

bo wiedzieli, co ich czeka, pan sam ma wypieki

kiedy pan to wspomina, więc sam pan widzi, że to pana wina!

jak ja mam pisać o uniesieniach zmysłowych

kiedy wszystko leży odłogiem i zwisa

to pana wina, to pana wina!

ja już widziałam siebie na scenie deklamującą swą cudowną poezję

róże, róże na mnie spadały, ochy i achy, niebiańskie pochwały

brawa, oklaski, podziwu wyrazy - pan mnie tego brutalnie pozbawił!

Kompulsywne wierszowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz