South Park One Shot

~Miłosna gra~ Crenny

Niedokończony shot!!!!
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Tricia od jakiegoś czasu naprawdę dużo czasu spędza na komputerze. Gra godzinami w jedną grę, często opowiada o postaciach, z którymi musi rozmawiać, aby je poderwać i zyskać nowe zakończenie. Z tego co zrozumiałem, brakuje jej ostatniego, którego za cholerę nie może uzyskać. Słyszałem z jej ust wystarczająco przekleństw, aby wiedzieć że uzyskanie wymarzonego zakończenia jest równe z niemożliwym.

- Wkurwia mnie - narzekała Ruby - Kenneth jest okropnie niedostępny, daję mu to co lubi, rozmawiam z nim i wybieram najlepsze opcje dialogowe, a dalej ze mną zrywa chujek - prychnęła pod nosem i opadła na kanapę - Ej Craaaig?

- Spierdalaj - pokazałem dziewczynie środkowy palec, skupiając się bardziej na telefonie niż na jej biadoleniu.

- Nawet nie dałeś mi dokończyć, dupku - pozdrowiła mnie również środkowym palcem i założyła ramiona na piersi.

- Chcesz, abym grał za ciebie, abyś zdobyła zakończenie. Odpowiedź i tak brzmi "nie" - wzruszyłem ramionami, a Ruby wywróciła oczami.

- Spodoba Ci się, chociaż spróbuj zagrać. To jedno zakończenie, dasz radę - namawiała mnie siostra, spoglądając na mnie - Jest tak samo gejowa jak ty, idealnie.

- Pierdol się - odpowiedziałem i wstałem z kanapy, mając zamiar pójść do mojego pokoju czy gdziekolwiek jak najdalej od pierdolenia o symulatorze randek.

- Jedno zakończenie Craig! Bo powiem tacie, że nie chciałeś mi pomóc - wyłożyła swojego asa w rękawie, na co musiałem się zatrzymać. Ciężko westchnąłem i spojrzałem na nią.

- Grasz nieczysto

- I wygrywam - odpowiedziała dumnie, po czym wstała i zaczęła iść na górę - Nauczę cię jak grać, to naprawdę proste.

- Bo ruszasz tylko myszką, aby nacisnąć opcję dialogową? - zacząłem iść za nią, wprost do jej pokoju. Odpaliła komputer, załadowała grę i szybko wpisała we wskazanym miejscu "Craig". Włączyło się intro gierki pokazując możliwości wśród możliwych partnerów, a w tle leciała przekoloryzowana nutka.

- Mniej więcej, czasami będziesz musiał zabijać potwory, które będą chciały wam przeszkodzić w randce albo odsunąć inne dziewczyny, które mogą być potencjalnym zagrożeniem. Za każdym razem dostaniesz jakiś przedmiot, który może Ci ułatwić zdobycie serca postaci. Wszystko też zależy od tego czy postać lubi dany przedmiot, zapisałam na kartce co kto lubi. Twoim celem jest, aby Kenneth McCormick Ci się oświadczył. Podobno to niemożliwe zakończenie, szanse na nie to jakie 0,009%, więc może to trochę zająć - wyjaśniała szybko i posadziła mnie na krześle przed biurkiem - Podobno też, jeśli zdobędziesz zakończenie, to zdobywasz też zaproszenie na spotkanie z samym twórcą! Czy to nie jest niesamowite? - piszczała radośnie - Okej, wybierasz opcje dialogowe strzałkami i enterem, bijesz spacją, a jeśli jakaś dziewczyna zacznie się do ciebie pruć i uderzać to naciskasz "Z" albo naciskasz spację. Jeśli chcesz dać wybrankowi jakiś przedmiot, naciskasz tab, a potem wybierasz strzałkami i enter. Łapiesz?

- Chyba tak - mruknąłem zapamiętując kontrolki - Który to ten z którym mam gadać? - spytałem dla pewności i spojrzałem na ekran.

- Ten najprzystojniejszy - odpowiedziała z łatwością Tricia - Blondyn, pomarańczowa kurtka, jeśli zacznie się rumienić to koniecznie rób zdjęcia i mi wysyłaj. Poznasz od razu, reszta jest taka bardziej meh - wzruszyła ramionami i wskazała jedną z dziewczyn na ekranie startowym - To jego młodsza siostra Karen. Ma też starszego brata, ale nie ma go w grze jak na razie. Jeśli zdobędziesz zakończenie z Kennym to odblokowuje Ci się Karen.