21

517 47 15
                                    

¥Shinsou pov¥

Kiedy różowo włosa dziewczyna stanęła przed nami zauważyłem lekkie załamanie na twarzy złoto-okiego

D-Mina... To nie jest to co myślisz!

M: taaak~ jasne~

W tym momencie Mina wyjęła z kieszeni telefon i zrobiła zdjęcie mi oraz blondynowi

M- jeżeli to nie jest to o czym myślę to czemu masz na sobie za duży mundurek Denki? Hmm~?

D: a czy to ważne?!

M: taaak~

Spojrzałem na twarz dziewczyny znudzony jej gadaniem

S: ehkem

M: o hej! Ty jesteś nowym chłopakiem Denkiego. Nie musisz mi się przedstawiać

S: jakim znowu chłopakiem? Przyjacielem jak już... i stul się już bo działasz mi na nerwy *ziew*

M: ojj nie wyspał się pan? Jak mi przykro-odparła z ironią nastolatka

S: ej wiesz co?

M: no c-

S: idź do siebie do pokoju

Kiedy to powiadziałem różowo-włosa poszła do siebie z pustym wzrokiem utkwionym w przód...

S: no i po kłopocie... szkoda tylko, że musiałem znowu używać mojego quirku na kimś na kim nie musiałem-mruknąłem

D: hm? Co mówiłeś?

S: nic, nic...

Już żaden z nas się nie odezwał i oboje poszliśmy do salonu gdzie ja wypiłem kubek kawy, a blondyn zjadł jakieś śniadanie...

W podobny sposób spędziliśmy z Kaminarim około 2 miesiące... chłopak zdążył się wręcz się do mnie wprowadzić, a mój ojciec odkąd mnie wtedy z nim zobaczył nie poruszył tamtego tematu ani nie odwiedził mojego pokoju w akademiku... nie przeszkadzało mi to odziwo, i oprócz tego udało mi się dosyć mocno zżyć z blondwłosym chłopakiem...

~piątek wieczór~

D: Shinsou~

S: co jest? Denki

D: nudzi mi się
Spojrzał mi w twarz chłopak leżący na mojej klatce piersiowej

S: ale co mi do tego

D: nie wiem no... chodźmy gdzieś!
Jego zaświeciły się ze szczęścia na jego własny pomysł

S: dokąd niby? Jest już dwudziesta...

D: to co? Chodźmy na jakiś spacer~ do lasu albo parku, albo na miasto! Nie wieeem

Doskonale wiedziałem, że chłopak może mi w ten sposób jojczeć więc westchnąłem cicho pod nosem i spojrzałem w sufit

S: ubierz się i idziemy... bo w mundurku raczej nie pójdziesz, co?

D: no... nie

Chłopak wstał i migiem podszedł do szafy pobiegł do łazienki się przebrać. Ja w tym czasie również zmieniłem strój i założyłem fioletową bluze, czarne spodnie oraz czarne tenisówki. Denki przyszedł dosyć podobnie ubrany jednak jego bluza była żółta, a reszta ubrania była biała.

D: idzieeeemyyyy?

S: tak, idziemy

Podszedłem do chłopaka

S: niechaj zgadne... idziemy na kakao?

Oczy blondwłosego chłopaka znowu zaiskrzyły radością

D; tak! Definitywnie tak!

Zaśmiałem się cicho i podszedłem do drzwk

S: no to chodź Kaminari

Wyszedłem wraz z niższym chłopakiem z pokoju po czym poszliśmy do wyjścia z akademika...

//skiiip 15 minut\\

Kiedy doszliśmy z chłopakiem do naszej chyba ulubionej kawiarni poszedłem zamówić sobie kawe, a Denkiemu gorącą czekoladę. Kiedy po chwili podszedłem do chłopaka z napojami, po czym postawiłem je na stoliku i usiadłem obok niego na kanapie poczułem jego dłoń na swoim policzku przez co zwróciłem na niego swój wzrok i zobaczyłem na jego twarzy delikatny rumieniec... nie wiedziałem jednak czy to z powodu zimna czy z jakiegoś innego... po chwili chłopak patrząc mi w oczy odezwał się...

D: hej Shinsou... wiesz co?-szepnął

S: nie wiem... co?

D: kocham cię

Powiedział po czym złączył nasze usta w pocałunku

CDN

************************************
Chieliście 2/3 rozdziaĺy w tygodniu to dostajecie drugi rozdział w ciągu tygodnia!

Shinkami - do końca twoich dniWhere stories live. Discover now