1

1.5K 87 21
                                    

~niedziela~
¥Shinsou pov¥
Kiedy około godziny szóstej rano do mojego pokoju wszedł mój ojciec, żeby poinformować mnie o tym, że to już dzisiaj przenoszą mnie do jego klasy czyli 1a ja nadal nie spałem i popijałem czarną niczym smoła kawę, którą trzymałem w ręce siedząc na łóżku.
A- Shinsou ty znowu nie spałeś?
Powiedział do mnie ojciec z czymś w stylu oburzenia w głosie stojąc oparty o futrynę moich drzwi
S- No nie spałem... a co?
A- doskonale wiesz, że musisz się zacząć wysypiać. W akademiku też nie będziesz spał całe noce? Jak klasa się dowie to nie będziesz miał życia bo do wszystkich gier i tego typu idiotyzmów bedą cię namawiać
S- nie uda im się to... ja nie mam zamiaru szukać żadnych przyjaciół w ich klasie
A- niby wiem o tym, ale... trzymaj się z dala od głośnych blondynów jasne?
Mic- Ej no... Shota daj chłopakowi spokój!
A- Zashi ucisz się bo Eri się obudzi!
M- No to daj już Shinsou spokój!
A- Zashi śpisz dzisiaj na podłodzę w kuchni -.-
M- Ale Shota... tak nie wolno~
A- wolno i zamknij się bo spędzisz tam cały tydzień
M- niee~!
W tej chwili mój jeden z ojców ewidentnie się wkurzył bo poszedł do drugiego ojca i związał go szalem, ale szybko go odwiązał po czym poszedł zrobić sobie kawę. Ja w tym czasie zacząłem pakować swoje rzeczy bo wcześniej tego nie zrobiłem, jednak w połowię mojego pakowania do pokoju wbiegła Eri
E- Shinsou~ pobawimy się?
S- Eri... ja dzisiaj jadę do akademika i nie mam czasu
E- ale mi obiecałeś. A sam mówisz, że obietnic się nie łamię
S- prawda... mówię tak, ale-
E- albo się ze mną pobawisz albo zafarbuję ci szalik od taty^^
S- ej Eri tak nie wolno, i skąd wzięłaś ten tekst?
E- no tata Mic mówi do dadzawy, że jak czegoś nie zrobi to potnie mu szalik i to zawsze działa... dlatego ja ci twój zabarwię na róźowo jak się ze mną nie pobawisz
W tym momencie cicho się zaśmiałem
S- tata Mic serio tak mówi?
Ona pomachała mi tylko w odpowiedzi głową na znak, że tak
S- no dobrze, dobrze... pobawię się z tobą ok?
Uśmiechnąłem się do niej delikatnie
E- yeeey!
Ona w tej chwili wybiegła z mojego pokoju, a ja próbowałem skończyć pakowanie się, jednak nim się obejrzałem Eri wróciła wraz z opaskami, na których były kocie uszy
S- Eri... po co ci te opaski?
E- bo... ubierzemy je^^ a i zaraz jeszcze ubiorę cię w sukienke
S- ale ja nie mam sukienek ;-;
E- ty nie... ale tata Mic już tak
S- co?
Ona tylko zachichotała i wybiegła z pokoju wracając ze strojem pokojówki
S- Eri... ja tego nie ubiorę. Nie ma takiej opcji
E- Tato~!
Po chwili przyszedł dadzawa
A- Eri... o co chodzi?
E- Shinsou nie chcę ubrać tej sukienki
Pokazała mu ona strój pokojówki, a jemu rozszerzyły się oczy
A- skąd to masz Eri?
E- z szafy taty Mic'a... a co?
A- z szafy taty powiadasz? Daj mi to
E- ale-
S- daj sukienkę dadzawie Eri... zaufaj mi
E- no dobrze...
Oddała ona tacie sukienkę, a on od razu z nią wyszedł i poszedł do drugiego ojca
¥Mic pov¥
Układałem właśnie włosy przed lustrem w korytarzu kiedy podszedł do mnie Aizawa
M- o co chodzi Shota?
A- o co?! O to
Pokazał mi on strój pokojówki
A- na cholerę ci to?!
Wymazał mi on Quirk i znowu unieruchomił mnie szalem
M- Ej Shota spokojnie...
A- spokojnie? Eri chciała w to ubrać naszego syna
M- ale jak ona to znalazła? To było schowane w mojej szafie
A- doskonale wiesz, że ona lubi grzebać w naszych szafach... i powiedz mi po co ci to!
M- to miał być prezent dla ciebie Shota...
A- no chyba cię głowa boli...
On mnie tylko mocniej skrępował po czym wsadził mnie do łazienki i mnie tam zamknął
A- siedzisz tam tak długo, aż przemyślisz swoje zachowanie Hizashi! Czyli na cały dzień... ja zawiozę Shinsou do akademika i zajmę się domem, a ty wieczorem mi się wytłumaczysz
M- ale... śpię z tobą tak?
A- nie, śpisz w kuchni na podłodzę i bez dyskusji.
M- ale Shota~
A- bez dyskusji bo będziesz spał w piwnicy
W tej chwili zamilkłem i zacząłem układać włosy przed lustrem...
************************************
Hejoo^^
Oto pierwszy rozdział nowej książki :3
Mam nadzieję, że będzie wam się podobać
Do następnego ♡

Shinkami - do końca twoich dniWhere stories live. Discover now