-Halo Dani- obudził mnie głos Mii- za pół godziny Masz wstać nie zaśpij okej?
-Yhym- mruknełam cicho.
Mia idzie wcześniej do szkoły, bo ona jest starsza o rok, więc chodzimy do różnych szkół.
*******
-I tu będziesz mieć swój pokój, w którym mieszka także Austin, ale jak narazie jest w szkole, więc rozgość się i przyjdę później- obudziło mnie skrzeczenie tej baby.
Miałam spowrotem kłaść się spać, ale przypomniała mi się jedna ważna rzecz czyli szkoła... O nie.
Patrzę na zegarek 10:12 no to już nie żyje.
Szybko wstałam i byłam gotowa, ale w sumie pomyślałam, że nie ma sensu już tam iść. Postanowiłam, że zobaczę kto jest tym nowym.
Zapukałam w drzwi po chwili otworzył całkiem przystojny brunet w moim wieku.
-Czego?- spytał poirytowany.
-Chciałam się przywitać- odpowiedziałam z uśmiechem.
-A ja nie mam ochoty- zamknął mi drzwi przed nosem. Idiota.
Poszłam do kuchni dyskretnie coś zjeść i wróciłam migiem do pokoju.
Dostałam po chwili sms'a.
Nieznany:
Stary to jest jakąś tragedia weź mnie stąd wyciągnij!!!
Ja:
Mam 16 lat koleś nie jestem stara!
Nieznany:
Sorki pomyłka.
Ja:
Luz..
Jak masz na imię?
Żyjesz??
Okej nie chcesz nie pisz.