Return | Scott McCall PL PRZE...

By zarco5

45K 2.6K 155

S E Z O N 5 - Nie wiem dlaczego wyglądam jak ona, albo dlaczego jestem akurat tutaj. Jednak wiem, że chcę pom... More

• PLAYLIST •
00. PROLOG
01. POŻYCZONE OŁÓWKI I NIEZRĘCZNE SPOJRZENIA
02. PODWÓJNE WIDZENIE
04. CZERWONE RĘCE
05. SZTYLETY I NOCNE KLUBY
06. POŚINIACZONA I PEWNA SIEBIE
07. ZASKAKUJĄCE ODKRYCIE
BLUE HEARTS
08. PAMIĘĆ MIĘŚNIOWA
MY TEEN WOLF
09. PROBLEMOWE LOTY
-10. UROCZO ZŁAMANE SERCE
11. NAGŁE WYDARZENIA
12. CZĘSTOTLIWE SPOTKANIE
13.KRWAWY SPORT + BONUS
🌞
-14. BEZSILNOŚĆ
- 15. POSINIACZONE SERCE
-16. KRUCHOŚĆ
HEARTLESS (BARDZO WAŻNA INFORMACJA)
-17. PRAWDA
-18. SPRZECZNE PRZEKONANIA
-19. METALICZNY
20. W DRODZE
21. NIE DO ZNIESIENIA
•część II•
•☼•
22. ODSIECZ
23. GDZIE BYŁEŚ?
24. ZAMIANA MIEJSC
25. SZWY
Agony

03. JADOWITY

1.8K 111 11
By zarco5

Claire poddała się i wysiadła z auta, przewiesiła torbę przez ramię i ruszyła do kliniki. Otworzyła ostrożnie drzwi, żeby żadne dzwoneczki przy wejściu się nie odezwały. 

Biurko było puste, a drewniane drzwiczki otwarte na oścież. Weszła do sali operacyjnej, gdzie zobaczyła Scotta, Stilesa, Malię i jakiegoś mężczyznę, którego nie znała. Pochylała się nad - Tracy. 

- Co tu się dzieję? Tracy? - dziewczyna zapytała, przeszła pewnie przez linię zrobioną z górskiego pyłu. 

- Claire, nie możesz tutaj być. - Scott ostrzegł dziewczynę i zasłonił jej widok. Tracy leżała na brzuchu, a plecy miała odkryte. 

- O mój Boże. - wyszeptała i automatycznie zakryła usta ręką. Próbowała powstrzymać wymioty, gdy coś przepełzło w kręgosłupie dziewczyny. Claire pisnęła gdy nagle, plecy Tracy otworzyły się, a czarna maź przysnęła na wszystko. 

Zanim cokolwiek zrobili, coś podobnego do ogona, wydostało się z jej pleców. Dziewczyna uderzyła nim Stilesa w klatkę piersiową, posyłając go na ziemię, następnie zrobiła to samo z Deatonem. 

- Claire! - Scott objął drobną dziewczynę i odepchnął ja gdy ogon uderzył w Malię posyłając ją na stół. Jęknęła, gdy rana pojawiła się na jej brzuchu, Tracy odwróciła się w stronę Scotta i Claire i zraniła ich w twarze. Byli w szoku gdy dziewczyna wybiegła z pomieszczenia, przebiegając nad pyłem. Claire, poczuła paraliżującą niemoc, gdy razem ze Scottem upadli na ziemię

- Nie była wilkołakiem? - Stiles jęknął, oddychając ciężko. 

- Kanima. - Scott wysapał, a brunetka spojrzała na niego zdziwiona. 

- Co to Kanima? - wybełkotała, miała problem z uspokojeniem oddechu, gdy zauważyła, że nie jest w stanie niczym ruszyć. - Scott dlaczego nie mogę się ruszyć? 

- Ej Deaton, jakim sposobem przeszła przez barierę? - chłopak zapytał, jego policzek był przyciśnięty do ziemi. 

- Nie wiem. Żaden nadnaturalny nie jest w stanie przejść przez nią. - weterynarz powiedział z niepewnością w głosie. 

- Scott dał rade. 

- Raz. I prawie umarłem. - chrząknął, obserwując jak dziewczynę w jego ramionach zaczyna panikować.

- Trzeba było ją zabić. - Malia chrząknęła. 

- Okej, prawdopodobnie jest w drodze, żeby zabić kogoś innego. - ciemnowłosy stwierdził, Claire otworzyła szerzej oczy. 

- Słuchajcie. Musimy się skoncentrować. - Deaton rozkazał. - Scott i Malia, wasza dwójka prawdopodobnie uleczycie się szybciej niż Stiles, Claire i ja. 

- Skupić na czym? - kojotołak zapytał. 

- Uzdrawianiu. - Scott odpowiedział. Słyszał z jaką szybkością biję serce Claire. 

- To prawda. - weterynarz stwierdził. 

- Nie wiem jak mam powiedzieć mojemu ciału, żeby się uleczyło! - Malia syknęła.

- Malia uspokój się. - Stiles próbował uspokoić swoją dziewczynę, choć nie za bardzo mu się to udawało. 

- Nie mogę się uspokoić! - syknęła. - Nie mogę się ruszyć! 

- Nie będzie to trwało długo gdy się postarasz. Jak mamy to zrobić? - wilkołak zapytał, oddychając ciężko. 

- Pomyślcie o częściach ciała. Rękach, stopach, nawet o palcach u stopy. Wyobraźcie sobie, że się ruszają. Zobaczycie to w głowie, a wasze ciało zrobi to samo. 

- Czy może mi ktoś powiedzieć co tu się dzieję? 

- Claire. - weterynarz zaczął, jego głos był spokojny. - Zobaczyłaś dzisiaj wiele rzeczy, które ciężko wyjaśnić, ale zobaczysz rzeczy jeszcze gorsze, jesteś już częścią tego świata, nieważne czy chcesz czy nie. 

- Jakiego świata? - jęknęła, czuła się jakby jej serce zaraz miało wyskoczyć. 

- Istot nadprzyrodzonych. - odpowiedział, dziewczyna nagle otworzyła oczy. 

- Claire, wiem, ze brzmi to niewiarygodnie, ale wszystko co on mówi do prawda. - wilkołak wyszeptał do jej ucha, próbując ją uspokoić. - Musisz się uspokoić. Słyszę jak twoje płuca domagają się powietrza. Nie chcesz chyba dostać ataku astmy, gdy nie jesteś w stanie się ruszyć.

- Wyglądam dokładnie jak ona. Jestem praktycznie dokładną kopią. 

- Wiem. - szeptał, jedynie Malia i Claire mogły go usłyszeć. - Dowiemy się dlaczego, okey? Musisz mi zaufać. Ufasz mi?

Claire siedziała w ciszy przez moment, unormowała oddech. Wiedziała, że słowa Scott'a są prawdziwe. 

- Ufam ci. 

- Jestem całkiem pewny, że moja prawa noga się ruszyła. - Stiles przemówił. - Zdecydowanie. Poczułem jakiś skurcz czy coś. 

- Muszę się nie zgodzić. - Deaton zaprzeczył pewnym tonem. - Mam całkiem niezły widok. 

- Malia. - to Claire przemówiła, jej oczy były utkwione na palcach kojotołaka, które się poruszały. 

- Wydaję mi się, że nie zraniła mnie głęboko. - stwierdziła, poruszając ręką. 

- Co się dzieję? Nie widzę. Co się dzieję? - Stiles wychrypiał, mrugając szybko. - Malia? Malia zaczekaj na nas. 

- Nie ma czasu. - jęknęła odpychając się od stołu. 

- Nie, nie jest wilkołakiem. - argumentował, jego głos był przepełniony troską. 

- Ale ma zapach. - Malia stanęła, zrobiła krok nad Scottem i Claire. - Mogę ją znaleźć. 

- Malia. - Alfa przełknął ślinę. - Uratuj ją. 

*****

Claire zaczynała już ruszać palcami od stopy, kiedy Theo przyszedł, był zmartwiony kiedy rozdzielał Scotta od niej. 

- Dajesz. - chłopak podniósł ją i posadził na stole, robiąc później to samo ze Scott'em. 

- Jak nas znalazłeś? - zapytał, pochrząkiwał gdy ruszał palcami. 

- Pracujesz tutaj i słyszałem też o Tracy. - podniósł Stilesa i oparł go o stół. - Szukałem ciebie. 

- Zgubiliśmy ją. - Claire jęknęła, gdy poruszała karkiem. Powoli jad znikał z jej organizmu. 

- I Malię. - Stiles dodał, obserwując omegę z uwagą. 

- Mogę pomóc. - pomógł weterynarzowi. Spojrzał na Scott'a z nadzieją. 

- To je Theo? - głos lekarza był niespokojny, spojrzał na Scott' i Stilesa, gdy ci patrzyli po sobie. 

- Pozwólcie mi pomóc. To nie musi znaczyć, że będę częścią stada. - Theo stwierdził. - Chcę wam pomóc złapać dziewczynę. 

- Scott. Mogę ci pomóc. - chłopak powtórzył, prawie błagając alfę. 

- Dobra, ale musimy iść. - westchnął. Claire podniosła torbę, która upadła podczas interakcji z Tracy. - Co ty robisz? 

- Idę z wami. - odpowiedziała, krzyżując ręce. 

- Nie, zostajesz tutaj. Deaton może odwieźć cię do domu jeśli chcesz. - Scott pokręcił głową, nie przyjmując sprzeciwu. 

- Żartujesz, prawda? - prychnęła patrząc na niego irracjonalnie.  - Właśnie widziałam jak dziewczynie z moich zajęć, wyrósł ogon i sparaliżował mnie. Nie pójdę do domu i nie będę oglądała Netflixa. 

Stiles podszedł do nich, rozpoznał spojrzenie Scott'a. Zawsze patrzył tak na Allison gdy chciał ją chronić. 

- To niebezpieczne. 

- Nie wiem dlaczego wyglądam jak ona, albo dlaczego jestem tutaj. - zaczęła dziewczyna. - Ale wiem, że chcę wam pomóc. Więc proszę, pozwól mi na to.

- Nie mogę pozwolić, żeby ktoś cię skrzywdził. -chłopak obserwował jak dziewczyna zaciska zęby, pokręciła głową. 

- Mogę sama się sobą zająć. - powiedziała to pewnie, tak jakby to własnie chciała powiedzieć. W ciągu minuty, stała się pewna się. - Więc weź to na klatę bo zostajesz ze mną. 

Ominęła go i wyszła z kliniki z głową w górze. 


TAK BARDZO POTRZEBUJĘ BETY :( KTOŚ CHCIAŁBY ZOSTAĆ MOJĄ BETĄ I POMÓC MI EDYTOWAĆ ROZDZIAŁY, ABY ZDANIA MIAŁY SENS?  ♥ 

- KLAUDIA

Continue Reading

You'll Also Like

11.1K 692 26
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE!!! 13.06.2018 (c)suckerwilk
121K 9.2K 55
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...
52.5K 785 200
Twarze bohaterów do twoich książek
3.9K 134 25
Praca lekarza jest wymagająca, ale dla niektórych jest spełnieniem marzeń. Poznajcie zespół lekarzy z jednego z najlepszych szpitali znajdujących się...