Po krótkim odpoczynku jak można tak to nazwać stałam już na nogach i wybierałam ubrania na dziś. Nan brała kąpiel a ja zdecydowałam się na biały t-shirt z adidasa i spodnie z dziurami ponieważ nie było na dworze zimno a jeszcze sama nie wiedziałam czy ogólże gdzieś idę.
***
Nansy wyszła z łazienki ładnie ubrana w krotka bluzkę odsłaniająca kawałek brzucha i spodnie z wysokim stanem. Po prysznicu wyprostowałam włosy i pomalowałam usta na różowy nudge a oczy wy-tuszowałam. Z myślą o czymś do jedzenia wychodzą z pokoju spotkaliśmy Zaniniego i Malfoya na sofie we wspólnym pokoju który był już o dziwo wysprzątany, Zab pocałował Nancy złapał za rękę i poszli radosnym krokiem w strone wielkiej sali
Draco spojrzał na mnie był widocznie dalej zdenerwowany sytuacja co zdarzyła się nie całe 2 godziny temu
-nie jesteś zmęczony?-spytałam by trochę go uspokoić
-nie -odparł sucho bez uczuć
-mogę się dowiedzieć chociaż co było w tych listach co było tak ważne dla Ciebie? -spojrzałam mu w oczy z nadzieją na odpowiedź.
-twój zasrany brat możliwe że ci powie jak będzie w stanie gdy go dorwę -powiedział agresywnie i przyśpieszył.
Dobiegłam do niego i złapałam za rękę. Spojrzał na mnie i zacisnął ją mocniej
Gdy doszliśmy do wielkiej sali Harrego jeszcze tam nie było całe szczęście w końcu to mój brat którego od małego nienawidzę ale chyba w jakiejś części kocham i nie chce by stało się mu coś złego.
Usiadłam obok Draca dalej trzymając go za rękę, tak się skupiłam na Harrym i Draconie że nie zauważyłam jak wszyscy dosłownie gapiom się na mnie i Malfoya, wyglądaliśmy ja para, nieunikniony był też wzrok Pancy która kipiała z zazdrości.
Naładowałam na talerz 2 pancakes'y polałam nektarem i zaczęłam powoli jeść, blondyn nic nie tknął czułam tylko jak nerwowo porusza noga. Nagle do sali weszła złota trójca, Malfoy jak oparzony wstał i uderzył pięściami w stół.
-Chodź tu Potter! - podniósł głos.
Zerwałam się z miejsca i biegłam za Smokiem. Spojrzałam na Zabiniego posyłając mu takie spojrzenie że wiedział co ma zrobić, wstał i dołączył do mnie. Staliśmy naprzeciw mojego brata i jego przyjaciół, Draco wyciągną różczke kierując w Harrego, mój brat zrobił to samo.
-Gdzie chowałeś listy do Lis bliznowaty- powiedział wściekły Malfoy, nie widziałam go jeszcze tak złego.
-Myślisz że pozwolę ci wykorzystać moją siostrę chyba śnisz! Po pierwszym liście cała resztę spaliłem- odpowiedział Harry a ja spojrzałam na niego z jeszcze większa nienawiścią.
-od kiedy się tak troszczysz o mnie braciszku co? Pierdol się razem z tymi bufonami z którymi trzymasz.- powiedziałam te słowa po czym odwróciłam się i poszłam w stronę stolika Slytherinu za mną ruszył Zabini, Draco jeszcze przez chwile stał naprzeciw mojego brata i powiedział mu tak by usłyszeli to oni ale też ja będąc już trochę dalej od niego.
-pożałujesz Potter, nie wiem co sobie tam ubzdurałeś w tej główce ale nie mam zamiary skrzywdzić Lis- po czym odszedł i dołączył do nas przy stole.
Nachylił się i powiedziałam mu do ucha
-dziękuje - chwaciłam jego dłoń która znajdowała się pod stołem.
***
Po śniadaniu poszliśmy w czwórkę na główny plac szkoły do miejsca gdzie najczęściej przesiadywali Ślizgoni.
Wszyscy usiedzieliśmy na ławce. Po chwili dołączyli do nas Terence Higgs z Gregorym Goylem zaczeliśmy żartować i wygłupiać. Stwierdziłam że muszę się wyspać przed jutrem bo zaczynamy lekcje od samego rana.
Pożgałam się więc z nimi i wróciłam do pokoju położyłam się na łóżku, nagle ktoś wszedł był to Draco.
-hej piękna masz chwile?- powiedział z łobuzerskim uśmiechem
-no chodź tu- powiedziałam rozchylając ramiona w jego stronę tym samym zachęcając go do przytulania się.
Położył się obok mnie i mnie obiło.
-bo wiesz co Lis.. trudno mi mówić o uczuciach, łatwiej było napisać ale przez tego dupka- znów sie zdenerwował i odwrócił wzrok. Chwyciłam jego twarz i przesunęłam tak by spojrzał na moją.
-Zamknij się już Malfoy- powiedziałam uśmiechając się i tuląc w jego tors.
***
(poprawione)
Ubranie z początku ff Lis możecie zobaczyć na dodanym zdjęciu :)
Komentarze i gwiazdki strasznie motywują 💕
Przepraszam za błędy staram się je systematycznie poprawiać lecz nie zawsze wszystkie wychacze ;)