-Możesz mnie nie prowokować? -spytał chłopak
-Nie prowokuje.- wzruszyłam ramionami.
Blondyn miał racje nagle impreza bardziej mi się spodobała.
Chłopak wziął głęboki oddech i wstał podając mi rękę.
-Zapraszam.
-Gdzie?-chwyciłam za dłoń i wstałam zaraz za nim.
-Na lepsza imprezę.-trzymał mnie za dłoń i przeciskał się przez ludzi obok kierując się do baru, zabrał z niego butelkę whisky i ruszył w stronę swojego pokoju.
Oj nie wiem czy to był dobry pomysł jednak.
Usiedliśmy na łóżko po czym podał mi butelkę alkoholu. Skrzywiłam się gdy wzięłam pierwszego łyka.
-Oj Potter nie wiedziałem ze jesteś jaka alkoholiczka.- po czym zabrał ode mnie butelkę i sam się napił.
-Dużo o mnie nie wiesz.
-Już nie rób się taka tajemnicza.- zaśmiał się
-Mówiłam ze jesteś irytujący?
-Tak, nawet kilka razy.- oddał mi butelkę.
-To dobrze.- wzięłam kolejnego łyka.
-Gdyby twój brat to widział zabił by nas.-kolejny raz zabrał mi butelkę i sam się napił.
-Na szczęście go tu nie ma.- uśmiechnęłam się i sięgałam po butelkę.
Po godzinie z zawartości butelki zostało niewiele a my leżeliśmy na łóżku śmiejąc się z wszystkiego.
-Ohh, powiedz mi czemu ktoś taki jak Potter ma taka siostrę.
-A co nie jesteśmy podobni.- kolejny raz zaśmiałam się.
-Ani trochę.-chłopak nachylił się nade mną.
Poczułam jego zimne dłonie na moich udach, aż przeszły mnie ciarki.
-Jesteś inteligentniejsza, bardziej bystra i sprytna.
Przełknęłam głośno ślinę.
-Oj za to już Potter może mnie zabić.- po tych słowach wbił się w moje usta, bez zastanowienia odwzajemniłam pocałunek. Nie wiem czy to przez alkohol czy sen w którym poznałam Malfoya z innej strony.
Chłopak przerzucił mnie i teraz siedziałam na nim, jedną ręka trzymał mnie w uścisku za talie a druga delikatnie dotykał mojej twarzy nie przestając namiętnie całować.
Chwyciłam za jego koszulkę i jednym ruchem ściągnęłam. Moim zaskoczeniem nie było to jak chłopak jest dobrze zbudowany, tylko ledwo widoczny ślad na lewym przedramieniu. Szybko zeskoczyłam z chłopaka i uświadomiłam sobie co zobaczyłam.
-Lis.- chłopak równie gwałtownie wstał.
Kolejna rzecz z mojego snu staje się prawda, nie mogłam w to uwierzyć.
-Halo Lis, spójrz na mnie.-Oderwałam wzrok z przedramienia i spojrzałam na chłopaka.- Posłuchaj mnie...-Nie dałam mu dokończyć.
-To stąd wiedziałeś ze chce mnie zabić, jak mogłeś!- wykrzyczałam.
-Lis, uspokój się.- zrobił krok do przodu ale na nic bo sama zrobiłam krok do tylu.
Chłopak usiadł z powrotem na łóżko i otarł dłońmi twarz.
-Nie zrozumiesz.-spojrzał na mnie smutnym wzrokiem.
-Masz racje, nie zrozumie.- odwróciłam się i wyszłam z pokoju.
Jak ja mogę być taka głupia.
CZYTASZ
Siostra Pottera/Draco Malfoy
FanfictionZANIM ZACZNIESZ CZYTAĆ TO PAMIĘTAJ ŻE JEST TO FF KTÓRE BYŁO PISANE W 2016 ROKU WIĘC PROSZĘ WYBACZYĆ! W szkole Hogwart zaczynaja nauke na 6 roku Harry Potter i jego siostra Lisa Potter. Lisa to przeciwieństwo brata w nowym roku szkolnym zwraca na ni...