Siostra Pottera/Draco Malfoy

By rkzbzq

280K 11.6K 1.7K

ZANIM ZACZNIESZ CZYTAĆ TO PAMIĘTAJ ŻE JEST TO FF KTÓRE BYŁO PISANE W 2016 ROKU WIĘC PROSZĘ WYBACZYĆ! W szkol... More

1
2
3
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
Informacja
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
❤️
30
31
32
33
34
35
36

4

13.6K 537 46
By rkzbzq

Wchodzą do pokoju po ręcznik i piżamę widziałam śpiących i zakochanych gołąbków, miałam ochotę ich obudzić dla żartu, ale wiem że Nan nie dała by mi żyć. Skoczyłam do szafki po krótkie szare spodenki szary top i długą prawie do kolan bluzkę, wchodząc do łazienki zrobiłam kucyk i zmyłam make up. Wychodząc z pokoju widziałam że impreza się skończyła muzyka grała ciszej a na ziemi leżał jakiś chłopak bez koszulki z namalowanym na plecach męskim przyrodzeniem, na kanapie leżał zaś jakiś inny chłopak z majtami na czole i był cały w pianie.

Zapukałam w drzwi pokoju Malfoya i Zabiniego wiedziałam że jest tam tylko blondyn bo drugi Ślizgon leżał z moją Bff w naszym pokoju. Weszłam tam i zauważyłam Malfoya siedzącego na łóżku w samych dresach i bez koszulki. Powiem szczerze całkiem nieźle wyglądał, zapatrzyłam się na blondyna i podziwiałam każdy kawałek jego nieziemskiego ciała, Boże Lis czy ty się słyszysz! Przestań.

-oj Lis -zaśmiał się a ja tym samym ocknęłam i spojrzałam na jego twarz z której nie schodził uśmiech- wiem że jestem seksowny ale wiesz nie dziś Lis nie dziś. Tym razem ja się zaśmiałam wiedziałam o co mu chodzi. Podeszłam do niego on się ubrał a ja go szturchnęłam pięścią w ramie, przy tym siadając obok niego na łóżku

-co malutka nie masz gdzie spać?- znów się zaśmiał szyderczo.

-nie po prostu chciałam cie przeprosić ale no może już pójdę- wstałam a on szarpną mnie za rękę tak delikatnie że prawie nie poczułam w mgnieniu oka siedziałam z powrotem na jego miękkim łóżku.

-to w takim razie słucham panno Potter- bardzo dobrze wiedział jak mnie zdenerwować.-co masz mi do powiedzenia?

Przewróciłam oczami i powiedziałam- za to jak zareagowałam na imprezie gdy chciałeś mnie pocałować ale to.. -przerwał mi moją wypowiedź

-słucham! dlaczego chciał bym całować siostrę Pottera?- powiedział rozbawiony.

-ugh jak ja cie nienawidzę MALFOY!- zaczął się śmiać a ja go okładać po brzuchu. Znów mnie chwycił i jakoś dziwnie obrócił że staliśmy a on obejmował mnie od tyłu trzymając  za nadgarstki.

-no dobra wygrałeś, możesz już puścić- wymamrotałam przegranym głosem

-czemu miał bym to zrobić już mam zakładnika. Teraz Potter zrobi wszystko co zechce tylko żebym nie zabił jego siostry.

-haha śmieszne- powiedziałam sarkastycznie i dodałam- nawet mi o nim nie wspominaj pierwszy dzień i już się czepiał.- mówiąc to zasmuciłam się trochę ale zaraz Draco odwrócił mnie zmuszając patrzeć w swoje nieziemsko piękne oczy.

-co jest bliznowaty to niania?- spytał rozbawiony

lekko się uśmiechałam i spojrzałam w dół

-no co? - dodał.

-nic po prostu błagał mnie bym się z Tobą nie spotykała wszyscy tylko nie ty bla bla ...

Podniósł mi głowę tak bym znów spojrzała na niego i powiedział

-więc to mu się zapewne nie spodoba- i pocałował mnie namiętnie lecz delikatnie, chwycił w talii i podniósł ja zaplotłam moje nogi wokół niego i rękoma przeczesałam jego włosy, położył mnie na łózko i całował każdy milimetr mojego ciała z uczuciem. Nagle popchałam go tak że odskoczył.

Chwyciłam się za głowę i powiedziałam bardziej sama do siebie niż do niego

-co ja robię- blondyn się zdziwił i usiadł obok mnie przytulając

-nie musimy tego robić jeśli nie chcesz-powiedział całując mnie w głowę

spojrzałam na niego zaskoczona- od kiedy się mną w ogóle interesujesz co Malfoy? Myślisz że jestem kolejna głupią i naiwna dziewczyna?- warknęłam

Teraz on spojrzał z wielkim zdziwieniem- jak to Lis nie dostałaś listów ode mnie?

-co ty gadasz?- tak samo się zdziwiłam jak on.

-prawie co tydzień wysyłałem ci listy myślałem że... ah no tak dlatego mi nie odpisywałaś.- podrapał się po karku.

-Jak to ? możne masz zły adres?- dodałam pełna nadziei

-Dusleya 32 -powiedział pewien tego co mówi

-masz racje ale jakim cudem nic nie przyszło- leżeliśmy tak bez ruchu aż w końcu obaj naraz powiedzieliśmy.

-POTTER!

-Zabije gnoja- powiedział Malfoy wstając z łóżka.

-hej Draco przestań, jest właśnie jest 5:40 za godzinę mamy śniadanie Drac!- wstałam tak szybko jak on i pobiegłam do drzwi, trzymając klamkę widziałam że Draco stoi wgapiony w podłogę wyraźne zdenerwowany. Podeszłam do niego pocałowałam w policzek i powiedziałam ze załatwimy to jutro, znaczy dziś rano- spojrzał na mnie ja się miło uśmiecham i gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam w nich Zabiniego który zszokowany tym co zobaczył szepnął
-ty i on? Co jak-przerwałam mu też szepcząc
-NIC NIE BYŁO.- wróciłam do pokoju wzięłam prysznic i położyłam się na łóżko o dziwo nie czułam żadnego zmęczenia. Uśmiechałam się sama do siebie myśląc o nim wiedząc że pisał przez całe wakacje. Możliwe ze mu zależy ale nie ukrywajmy Draco lubi bawić się dziewczynami, on nie jest dla mnie.

(poprawione)


Continue Reading

You'll Also Like

17.4K 1.2K 27
Pomimo, że Vees byli dla ciebie jak rodzina (niektórzy) jako bliska przyjaciółka samej księżniczki piekła postanawiasz pomóc jej w prowadzeniu hotelu...
11.9K 2.1K 14
Czarodzieje z Wielkiej Brytanii rzadko nawiązywali kontakt z innymi krajami. Nie interesowało ich zbytnio, co działo się za ich granicami, ale to się...
11.9K 695 46
Vivienne Stonewall, 16 letnia dziewczyna, przenosi się do szkoły swojego brata, Caleb'a, czyli do Akademii Królewskiej. Tam poznaje grupę przyjaciół...
43.7K 2K 53
Zmieniony przez śmierć ojca Nicola postanawia zadebiutować w Reprezentacji Polski, co było marzeniem pana Krzysztofa. Zbuntowany młody dorosły w prze...