Deep In Love » Dylan O'Brien...

By wuchiha_

259K 12.8K 2.1K

Aubrey Miller, to wyluzowana i pewna siebie nastolatka uczęszczająca do szkoły Beacon Hills. Jej życie prz... More

Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Epilog
SOMETHING NEW CZYLI DEEP IN LOVE 2
she's the only reason

Rozdział 1

24.9K 735 560
By wuchiha_

-Kochanie, wstałaś? –Usłyszałam dobiegający głos mojego taty zza drzwi.


Przetarłam swoje zaspane oczy i leniwie przekręciłam się na lewy bok. Słońce, które wpadało do mojego pokoju wypalało mi oczy, miałam ochotę ponownie je zamknąć i położyć się spać.


-Już wstaje! –Krzyknęłam zaspanym głosem. Żałuję, że nie potrafię symulować bólu brzucha, czy głowy, wtedy zostawałbym w domu na dzień, lub dwa, może tydzień.

W końcu zebrałam w sobie resztę ostatnich sił i wstałam z łóżka. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej parę czarnych rurek, biały crop top oraz biało-czarną koszulę w kratę, którą miałam przywiązać sobie w pasie. Następnie udałam się do toalety, żeby się ogarnąć. Przygotowanie nigdy nie zajmowało mi dużo czasu. Nie traciłam go na malowanie się do szkoły, a raczej wprowadzałam tylko drobne poprawki w moich brwiach. Na całe szczęście moje rzęsy są długie i gęste, więc nie było konieczne tuszowanie ich. Wyszczotkowałam zęby, a następnie lekko zakręciłam końcówki włosów. W końcu zeszłam na dół do kuchni, gdzie czekał mój ulubiony tata ze śniadaniem. Płatki z lekko podgrzanym mlekiem, dwa tosty i sok pomarańczowy

-Co dzisiaj robisz kochanie? –Odezwał się tata. W lewej ręce trzymał gazetę, a w prawej kubek z gorącą kawą.


-Idę do szkoły – podniosłam głowę znad talerza.

-Myślałem, że wychodzisz gdzieś ze znajomymi. Masz ich jeszcze? – Uniósł jeden kącik ust do góry i spojrzał na mnie znad gazety. – Cody i Crystal?


-No tak, ale pewnie Crystal znów spotka się ze swoim chłopakiem i Cody też, więc zostaje mi siedzenie w domu i czekanie na ciebie –tata przewrócił oczami – Zaproszę ich dzisiaj na obiad, pogadam z nimi.


-No i to mi się podoba! –Odłożył gazetę i wstał z krzesła, –Ale to ty dzisiaj gotujesz!
Akurat zjadłam śniadanie, gdy usłyszałam trąbienie samochodu.


-To mnie po mnie! –Krzyknęłam i pożegnałam się z tatą. Złapałam za torbę z książkami i wyszłam z domu.


-Hej młoda, wyglądasz dzisiaj bardzo dobrze, bardzo! – Cody poruszył barwimy, czym mnie oczywiście rozbawił. –To gdzie cię zawieść księżniczko?


-Przystanek Bacon Hills School. -Powiedziałam stanowczo


-Ktoś tutaj dzisiaj wstał lewą nóżką, hem?


-Nie, ja po prostu eh, poszłabym na wagary, gdyby nie algebra. –Powiedziałam i zapięłam pasy. Cody przekręcił kluczyk w stacyjce i ruszyliśmy.


-Zaraz poprawi ci się humor! – Saint podłączył telefon do radia, włączając naszą ulubioną piosenkę Bob 'a „So Good". Na sam jej dźwięk, rzeczywiście humor mi się poprawił.

Dojechaliśmy na parking, który w połowie był już zapełniony przeróżnymi samochodami.


-KOCHANIE! –Usłyszałam krzyk z daleka, który należał do mojej przyjaciółki.


-Hej, jeszcze głośniej, na pewno nikt cię nie słyszał –Crystal, rzuciła mi się na szyję, a ja ledwo mogłam złapać oddech.


-Ja też tu jestem! –Wtrącił się Cody przewracając oczami, ale ona spojrzała się tylko na niego i wytknęła mu język. Lubili się razem przekomarzać, a ja muszę przyznać, że uwielbiałam na to patrzeć.

-Robimy coś dzisiaj? –Zapytała Crystal, na co ja i chłopak obok, ze wzrostem więcej niż metr osiemdziesiąt zrobiliśmy wielkie oczy.


-Woah! Kochana nie przewróciłaś się czasami? –Cody zadrwił z niej, ale bardziej chodziło mu o to, że to my zazwyczaj proponujemy jakiś wypad do miasta, kina, czy w głównym wypadku do KFC, lub najbliższego punku gastronomicznego. Na szczęście na swoje usprawiedliwienie, mogę dodać, że dziękuje Bogu za mój cudowny metabolizm, który spala tłuszcz za mnie. Przy Codym wyglądałabym już jak kula do kręgli, albo i gorzej.


-Bardzo śmieszne! Pomyślałam, że możemy wyskoczyć na jakieś zakupy, co wy na to?

-Ja mam lepszy pomysł –odezwałam się – Możemy pojechać do mnie po szkole i zjeść razem obiad. Ugotujemy coś, a później możemy obejrzeć film. I tak miałam to później zaproponować.


Oboje się ucieszyli, a ja odetchnęłam z ulgą, że nie musimy jechać na zakupy. Z całej naszej trójki, tylko ja ich tak bardzo nie znoszę.
W końcu znalazłam się przed moją szafką i wyciągnęłam z niej potrzebne rzeczy. Parę minut później siedziałam już w sali na lekcji algebry u pani Wilk.

-Hej idziemy na przedsiębiorstwo?- Zapytał się mnie Cody, kiedy oboje staliśmy przed jego szafką. Byliśmy już po trzech innych zajęciach, a to była nasza najlepsza, ostatnia lekcja.
Dlaczego? Pierwszym powodem jest fakt, że akurat te zajęcia prowadzi najprzystojniejszy nauczyciel w szkole. Podobał się nie tylko dziewczynom, ale też osobnikom płci męskiej (takim przykładem był właśnie Cody), a po drugie jest to najlepsza lekcja na odpoczynek.

W końcu dotarliśmy do sali i zajęliśmy nasze miejsca w pierwszych ławkach, a pan Eastwood wszedł do klasy. Wszyscy usiedli ma swoje miejsca i zapadła cisza, nauczyciel przeszedł do sprawdzania listy obecności.


-Tyler Posey? –Pan Eastwood zaczął rozglądać się po całym pomieszczeniu, aż w końcu jego wzrok wylądował na Taylerze, który trzymał w górze swoją dłoń.


-Colton Haynes? - chłopak uniósł rękę, a nauczyciel dalej kontynuował sprawdzanie obecności.


-Holland Roden –mój wzrok padł na dziewczynę o bladej skórze i rudawych włosach. Siedziała zaraz obok Coltona. Byli najlepiej wyglądającą szkolną parą. Roden była specyficzna, ale na swój sposób wyjątkowa i fajna. Rozmawiałam z nią kilka razy na stołówce, kiedy siedziała jeszcze przy naszym stoliku, gdy nie była z Haynesem. Nadal przyjaźni się z Crystal.

-Cody Saintgnue? –Uniósł rękę a pan Eastwood spojrzał na niego, następnie na mnie. Nie wyczytał mojego imienia, od razu zaznaczył moją obecność na kartce.


-Dylan O'Brien? –Nauczyciel rozejrzał się po pomieszczeniu, a jego wzrok zatrzymał się na chłopaku, który leżał głową na ławce i nie przejmował się tym, co działo się dookoła niego.
Pan Eastwood podszedł do jego ławki i rzucił na nią grubą książkę, przez co rozległ się głośny huk. Chłopak podskoczył i wyprostował się, a następie spojrzał się do góry na nauczyciela.


-Panie O'Brien masz coś na swoje usprawiedliwienie. – Chłopak pokręcił głową, a nauczyciel odesłał go do Dyrektora. Zaspany złapał za plecak i wyszedł wkurzony z klasy, trzaskając drzwiami.

Rozległ się dźwięk dzwonka i wszyscy byli wniebowzięci tym, że w końcu skończyły się zajęcia. Stałam z Codym przy drzwiach czekając na Crystal.
W końcu dołączyła do nas, a krótko po tym zajęłyśmy tylnie miejsca w jego samochodzie. Gdy dojechaliśmy do mojego domu od razu wzięliśmy się za obiad.

-Słyszeliście o tym, że od jutra do naszej szkoły przychodzi dwóch nowych chłopaków? –Zaczęła Crystal. –Ponoć są bliźniakami, przystojnymi bliźniakami! –Poruszyła brwiami, a ja miałam nadzieję, że zaraz nie zakrztuszę się makaronem.


-Któryś z nich jest może gejem? –Wtrącił się Cody wpychając do buzi jak najwięcej jedzenia.


-Jesteś obrzydliwy! –Saintgnue zmierzył mnie od góry do dołu i wytknął mi środkowy palec.


Nasza rozmowa o dwóch przystojnych chłopakach odeszła w niepamięć, a ja i Crystal, zaczęłyśmy sprzątać kuchnie.


-Jakby tata to zobaczył –powiedziałam sama do siebie a Cody zdecydowanie to usłyszał i prychnął.


Po wysprzątaniu całej kuchni od góry do dołu, usiedliśmy w salonie na kanapie i włączyliśmy jakiś tandety horror, który wybrał Cody. Oglądanie filmu w ciszy nie trwało długo, ponieważ Crystal i Cody zaczęli rozmawiać o całej drużynie lacrosse, w której też znajdywał się sam mój przyjaciel.


-Kto wam się najbardziej podoba? –Zaczęła Crystal.


-Dylan Sprayberry, to niezłe ciacho! –Jako pierwszy odezwał się Cody, a ja próbowałam skojarzyć chłopaka. Później się dowiedziałam, że jest najmłodszy w całej drużynie. Chodzi do pierwszej klasy, a gra jak zawodowiec.


Crystal, jako najprzystojniejszego chłopaka wybrała „swojego chłopaka", a był nim Tyler Posey. Tego roku został kapitanem i niestety musiałam chodzić na wszystkie mecze z przyjaciółką.


-A tobie Aubrey? Kto podoba Ci się najbardziej?

-Um... Dylan O'Brien –powiedziałam niepewnie, ich oczy natychmiast się rozszerzyły. Był to jedyny chłopak, na którego zwracałam szczególną uwagę. Miał około z metr osiemdziesiąt, ciemne włosy, głębokie brązowe oczy, jego dłonie były nienaturalnie wielkie, a jego palce szczupłe i długie.


-Możesz go sobie odpuścić, to nie jest chłopak dla ciebie. –Powiedziała Crystal, a mi zrobiło się przykro.


-Niby, dlaczego? – Zmarszczyłam brwi i wbiłam wzrok w miskę z popcornem.


-Chodzą o nim różne plotki –zaczęła – Co weekend zdobywa inne dziewczyny, tylko na jedną noc. Poza tym myślisz, że dlaczego trener zawsze na nim się wyżywa? –Wzruszyłam ramionami. –Bo przychodzi skacowany do szkoły, a potem zasypia na lekcjach. Jest okropny i traktuje każdą tak samo.
-Nigdy nie był w poważnym związku –wtrącił się Cody –Ponoć jedyna dziewczyna, w której kiedyś się kochał, była Holland.


-Jak możesz tak mówić o najlepszym przyjacielu twojego chłopaka –zwróciłam się do Crystal, a ona przewróciła oczami.


-Tyler też był kiedyś taki...Dopóki nie poznał mnie. Sam się dla mnie zmienił, nic nie musiałam robić.

Jakoś około godziny osiemnastej Crystal i Cody pojechali do siebie, a ja zaczęłam sprzątać nasz bałagan zostawiony w salonie. Potem poszłam odrobić moją pracę domową na jutrzejszy dzień, wziąć szybki prysznic, wyszczotkowałam zęby i wskoczyłam do łóżka.
Przez resztę wieczoru myślami o Dylanie. Nie mogłam zauważyć tego jak się zachowuję, ponieważ nigdy nie spędziłam z nim wystarczającej ilości czasu, by dobrze go poznać. Właściwie, to nigdy nie miałam okazji go poznać.

Continue Reading

You'll Also Like

71.9K 1.6K 44
Co by było gdyby Hailie zgodziła się wyjść za Adrien podczas tej pamiętnej kolacji?
61.5K 4.5K 87
yup, to kolejny instagram ode mnie • shipy: drarry, theobian (theo x OC), jastoria (astoria x OC), pansmione, pavender, Oliver x Cedric, linny, Daphn...
2.6K 105 26
❤️Rozpoczete 20.06 2023 ❤️ 🫶Zakończone 1.07 2023🫶 Marcelina Zawadzka ma dopiero 19 lat a już dotyka ją wojna . Dziewczyna nie potrafi siedzieć bezc...
134K 9.8K 57
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...