Tsukkiyama {Haikyu!!}

234 21 2
                                    




— Hej, Tsukki! — przywitał się uśmiechnięty Yamaguchi otwierając drzwi.

Tamtej nocy zamierzali zrobić sobie taki mały maraton horrorów. Mimo że Guchi nie do końca był zadowolony z tego pomysłu, to Halloween zobowiązywało. Plus, miał wymówkę, by okazjonalnie przytulić się do — jeszcze nie swojego — Tsukki'ego.

Przygotowali napoje i przekąski, a następnie usadowili się wygodnie na kanapie. Włączyli pierwszy film i zaczęli oglądać.

Jednak Tsukishima, za nic nie mógł się skupić. Za to kątem oka przypatrywał się swojemu — tylko — przyjacielowi. Jego uroczej twarzyczce, wielkim oczom wpatrzonym w ekran, piegom, które dodatkowo dodawały mu uroczego wyglądu.

Pokręcił głową. Nie ma opcji, że ten uroczy Tadashi mógłby zakochać się w nim — w chamskim, sarkastycznym Tsukishimie.

Gdy tylko blondyn odwrócił wzrok, zarumieniony Yamaguchi ostrożnie zaczął przypatrywać się swojemu przyjacielowi. Przyjacielowi... tak bardzo się radował, że mógł określić Tsukkiego mianem swojego przyjaciela, iż nie sposób było to wyrazić słowami. Jednak, czegoś mu brakowało.

A mianowicie, chciał nazywać blondyna swoim, lecz nie przyjacielem; chłopakiem.

Jednakże, czy to marzenie kiedykolwiek się ziści? Czy ten utalentowany Kei mógłby zobaczyć w nim kogoś więcej, niż tylko przyjaciela?

Gdy znów zaczął się skupiać na filmie, było w porządku, aż do czasu, gdy główny antagonista nie wyskoczył z piłą w kierunku głównego bohatera. Wtem Yamaguchi wystraszył się nie na żarty; podskoczył, krzyknął i wtulił się w Tsukkiego. I dopiero po chwili dotarło do niego, co właściwie zrobił. Odsunął się prędko, chowając głowę w kolanach. A Tsukishima tylko westchnął.

— Jeśli się boisz, to... chyba mogę cię przytulić.

Tak więc resztę maratonu spędzili wtuleni w siebie. I Yamaguchi już się nie bał — przecież miał tuż obok swojego Tsukkiego.

/////\\\\\
Data powstania one-shota: 28-29.10.20

Rozdział niesprawdzony, pisany, gdy miałam gorączkę, więc jakieś błędy mogą się pojawić.

Cherry blossoms ||Multifandom One-Shots||Where stories live. Discover now