devils child ✰ miles fairchild ¦¦ TŁUMACZENIE PL

XVI

°nsfw°

W skrócie bo niektórzy nie lubią czytać rozdziałów nsfw:
Nora i Miles zrobili sobie ognisko i piekli tam pianki. Miles włożył piankę do ognia i Nora się z niego śmiała i pokazała mu jak to się robi. Pogadali, zjedli pianki i Norze zrobiło się zimno, więc poszli do pokoju Milesa. Nora chciała się iść przebrać ale Miles dał jej swoje ubrania. Dziewczyna zastanawiała się czy przebrać się w łazience czy przy nim, ale zdecydowała się przy nim bo i tak już ją widział w bieliźnie (i bez też XDDD). No to Miles powiedział jej że jest ładna i że jest najpiękniejszą dziewczyną jaką kiedykolwiek widział itp. Potem się lizali no a później wiecie co 😏😏😏.
Po tym Miles przebrał pościel, ubrali się i poszli spać.

Dzisiaj była noc, której Miles i Nora nigdy nie zapomną. Ta dwójka wreszcie minęła od tego, co wydarzyło się kilka tygodni temu (ich dramatyczna walka)

Ta noc była rześką i przytulną nocą na ognisko. Było chłodno, ale nie za zimno. Miles wcześniej rozpalił wiele ognisk, więc rozpalenie jednego nie stanowiło problemu.

Pani Grose nigdy nie wiedziała, jakiego rodzaju pożywienia będzie potrzebować dla Flory, więc zwykle kupowała wiele różnych rodzajów żywności do eksperymentów kulinarnych, i po prostu zwykłe jedzenie.

Nora była w stanie znaleźć gigantyczne pianki, dom spał, mimo że było tylko siódma. Kate wciąż była chora, więc chciała tylko spać, a Flora szybko się męczyła.

Miles rozpalił ognisko w pobliżu stawu, ale nie za blisko. Nora wyszła z torebkami pianek i patyczkami.

Teraz siedzieli obok siebie na ziemi, trzymając nad ogniem kije z podpuchniętymi piankami na końcu. Miles nigdy wcześniej tego nie robił, więc swojego pierwszego włożył prosto w ogień. Nora zaczęła się z niego śmiać.

"co?" zapytał Miles i zaczął się śmiać razem z nią.

"Nie tak to robisz, głupku." Powiedziała, wciąż chichocząc. Wyjął go z ognia, ale pianka przyniosła ze sobą płomień. Nora krzyknęła na to dramatycznie. Miles podskoczył na jej nagłą reakcję.

" okay, okay, zamknij się. Wyciągam to." Dmuchał na spalony kawałek, aż przestał się palić. Nora przestała się śmiać, ale wciąż miała uśmiech na twarzy.

Sięgnęła, wyjęła kolejną piankę i podała mu, podczas gdy sama wzięła dla siebie swoją.

"Okej, daj piankę nad ogień, Miles. Słowo kluczowe to nad. Rozumiesz?" Szturchnął ją w ramię i parsknął.

" Nie jestem psem, wiem jak to zrobić."

" O wow, jestem zaskoczona." Nora sarkastycznie bełkotała. Miles przewrócił oczami, wystawiając piankę ponad ogień.

Wracając do pianki, Nora zdjęła ją z patyka i wepchnęła całość do ust. Zapomniała, że ​​nadal będzie gorąca.

Kiedy Miles zdecydował, że jego pianka jest wystarczająco ugotowana, Nora zjadała teraz pianki prosto z torby. Odwrócił się, by na nią spojrzeć, zjadając kawałek swojego arcydzieła.

"Co ty kurwa robisz?" On zapytał. Jej twarz była wypełniona kremowym puchem.

"Jem pianki! Jak wygląda to co robię?" Jej buzia była nadal pełna.