IX

1K 34 14
                                    

Miles obudził się tak wcześnie, jak mógł. Jego zmartwienie przeszło jego oczekiwnia. Czy to naprawdę wydarzyło się ostatniej nocy? Czy Nora naprawdę tego chciała? Miles zrzucił z siebie koce i pobiegł do jej pokoju, nagle rozbudzony.

Była 7.06. Nora nadal spała. Ostatnia noc nie była snem. Jej włosy były roztrzepane, usta otwarte, ślinka na poduszce. Wyglądało na to, że nie obudzi się jeszcze przez kilka godzin. Część Milesa żałowała, że ​​nie pieprzył jej ostatniej nocy.

Chciał ją obudzić i porozmawiać z nią. Wszystko wyjaśnić. Musiała wiedzieć, co się stało. Miles wiedział, że kiedy się ubudzi nie będzie nic pamiętać.

Więc Miles czekał cierpliwie (no nie bardzo, po prostu siedział, wiercił się i wyszedł. wracał do swojego pokoju kilka razy), aż się obudzi.

3 długie godziny później obudziła się Nora. Przetarła oczy dłońmi i lekko usiadła.

- Wreszcie się obudziłaś! - zawołał Miles szeptem, starając się nie patrzeć na nią za bardzo. Spojrzała w jego kierunku. Nie mogła jeszcze w pełni widzieć.

Po kilkukrotnym przetarciu oczu, Nora już dobrze widziała, obraz się jej nie rozmazywał. Spojrzała na Milesa i uśmiechnęła się, ukrywając zmieszanie.

- Czy wiesz, co wydarzyło się zeszłej nocy? - Wtrącił się Miles. Nora usiadła i spojrzała na niego, porzucając uśmiech, ale wkrótce po tym, się roześmiała.

- Nie pamiętam nawet, co się stało, prawda? - zapytała gorliwie Nora.

- Tak, i żałuję, że tego nie zrobiłem. - Nora zmarszczyła brwi.

- Co się kurwa stało ... Właściwie to potrzymaj tą myśl, muszę uczesać włosy. - Wytoczyła się z łóżka i podeszła do swojej komody. Miles obserwował ją przez cały czas.

- Ok, możesz już mówić. - Nora czesała włosy, patrząc na Milesa przez lustro.

- Cóż, prawdopodobnie nie chcesz tego wiedzieć, ale ci powiem.

- Dobra ... Kontynuuj.

- Więc zeszłej nocy piłem wódkę i zaproponowałem ci trochę, nie wiedząc, że nigdy w życiu nie piłaś... - Przerwała mu Nora.

- O tak, pamiętam to! Przepraszam, kontynuuj. - Miles uśmiechnął się.

- W każdym razie ... Myślę, że po godzinie byłaś mega pijana, powiedziałaś...o Boże...Nora, jesteś pewna...

- TAK, Miles jestem pewna. Powiedz mi co powiedziałam. - Nora skończyła czesać włosy i usiadła z powrotem obok Milesa. Spojrzała na niego z uśmiechem na twarzy, ale można było powiedzieć, że mówi poważnie.

- Cóż ... Powiedziałaś wiele rzeczy, ale najważniejszą rzeczą, którą powinnaś wiedzieć, jest 'pieprz mnie, tato' - Nora zaczęła kaszleć , jakby zakrztusiła się drinkiem.

- P-powiedziałam to?? Co jeszcze powiedziałam?? - Nadal kaszlała.

- Umm, powiedziałeś coś w stylu 'Naprawdę chcę, żebyś mnie przeleciał' , co jeszcze ... O tak i tak się wściekłeś, że odmówiłem, zrobiłaś sobie placówkę i udawałeś, że to ja. Szczerze mówiąc, nie wiem nawet, czy naprawdę to zrobiłaś. - Nora nic nie powiedziała.

- Co zrobiłeś? - Zapytała po długiej ciszy.

- Chcesz wiedzieć? - zapytał. Oczy Nory zrobiły się większe.

- Czy naprawdę mnie przeleciałeś?

- Nie! Nie! chci... nie ważne. Nie kończę tego. - Dziewczyna próbowała powstrzymać się od śmiechu.

devils child ✰ miles fairchild ¦¦ TŁUMACZENIE PLМесто, где живут истории. Откройте их для себя