12.10.2019

87 2 0
                                    

tyle pytań i tak mało odpowiedzi.

boję się, że któregoś razu obudzę się sama. że nie tylko będę sama w domu, bo rodzice wyszli do pracy. mam o tym koszmary. śnię o braku numerów w telefonie, o braku wiadomości. boję się okrutnie tego, że idąc do szkoły będę widziała znajome twarze, które mnie w żaden sposób mnie nie poznają.

i że te trzysta kilometrów stąd już nie będzie chłopaka, który utrzymuje mnie przy życiu. boję się, że któregoś razu się obudzę, jak zwykle zacznę szykować do szkoły i spojrzę na zegarek o siódmej dziesięć, a później spojrzę w wiadomości i nie znajdę jego imienia czy nazwy konta. to jest głupie, bo to jest zwyczajny strach o to, czy rzeczywistość jest prawdziwa.

nie mogę myśleć o tym, że istnieje osoba, która mnie pokochała. boję się, że go przypadkiem zranię. oczywistym jest, że nie mam tego na celu - po prostu cierpiało przeze mnie wielu ludzi i przez to okropnie boję się nawiązywać nowe, zdrowe relacje z innymi ludźmi

a najgorszy lęk to ja mam o rzeczy, o które ja się nie muszę martwić. ale jednak chyba lubię sprawiać sobie ból.

bajki na dobranoc dla dzieci z depresjąحيث تعيش القصص. اكتشف الآن