bajka o niepocałunku

221 7 1
                                    

spojrzałaś mi

w oczy,

prosto w twarz;

jakby ciepło na wargach,

mimo że twoje takie chłodne,

niepocałowane nadal moje usta były.

i dotknięte zimną skórą do ciepłej skóry.

jakby fajerwerki w sylwestrową noc nie strzeliły,

taki niepocałunek otrzymałam od twojego ciała trzy razy.

i powolnie odsunięta dłoń z tej mojej, zimna też tak bardzo.

jakby trupie ciało mnie całowało.

mimo wszystko, mi twego niepocałunku brakowało.

bajki na dobranoc dla dzieci z depresjąWhere stories live. Discover now