8

1.4K 85 5
                                    

Mieliśmy spotkać się w kawiarni. Ubrałem się elegancko, ale jednocześnie luźno. Poszedłem na miejsce spotkania i usiadłem. Kawiarnia ta jest jedną z większych w mieście. Musiałem poczekać na Iwaizumiego, spoglądałem więc na innych ludzi zatrzymując wzrok na czarnej czuprynie. Już wiedziałem, że spoglądam na Kageyamę. Po chwili zauważyłem też różowe włosy Aiko i rudą czuprynę Hinaty. Wyglądała na bardzo uśmiechniętą. Nie chciałbym jej przeszkadzać, nie zamierzam podejść. Po kilku minutach Iwaizumi był już na miejscu.

— Tam czasem nie siedzą ci z Karasuno? — zapytał siadając.

— Siedzą, już ich zauważyłem — powiedziałem niby obojętnie.

— Pogmatwana ta sprawa z bratem Aiko — zaczął, spoglądając na dziewczynę — Nigdy bym nie skojarzył, że są rodzeństwem, wtedy w szatni palnąłem to trochę dla żartów — wytłumaczył.

— A myślisz, że ja bym skojarzył? — odpowiedziałem, odwracając głowę — kompletnie nie podobni są — zaznaczyłem.

— Zamierzasz do niej wiesz... — zapytał, nagle zmieniając temat — Zagadać? — zapytał.

Ja? Zagadać? Nie... raczej, Aiko mnie intrygowała, ale czułem się niepewnie w jej towarzystwie. Kompletnie inaczej niż w towarzystwie innych dziewczyn. Potrafię je krokietować, owinąć wokół małego paluszka, niemiło to określając. Ale Aiko? Ona nie jest taka... nijaka. Jest w niej coś co bardzo mnie do niej przyciąga. Ale jest bardzo specyficzna! Ugh, nie wiedziałem jak mógłbym to opisać. W wirze emocji lepiej było nie przyznawać się do zakłopotania.

— Co ty, chciałem się zaprzyjaźnić — uciąłem szybko temat.

Cały czas spoglądałem w stronę Aiko, starając się zostać niezauważonym. Zamówiłem sobie czarną kawę i jakąś pożywną kanapkę. Nie chciałem zepsuć sobie spotkania z przyjacielem. Rzadko mieliśmy okazję się zgadzać, tak poza szkołą. Iwaizumi nie zawsze był wobec mnie taki oschły. Po tych wszystkich chamskich odzywkach w moim kierunku nadal był moim bliskim znajomym. Znaliśmy się od dzieciństwa, a moje sekrety były z nim bardzo bezpieczne. Nie było w tym niczego dziwnego. 

— Jesteś gotowy na mecz z Karasuno, który zbliża się już do nas? — zapytał mnie. Nasze rozmowy często krążyły w jednej strefie.

— Jasne, przecież jestem mistrzem tej gry. Nie po to tak ciężko harowałem, by teraz spocząć na laurach — odpowiedziałem, zabierając się za posiłek.

— Znowu zataczam wokół tematu Aiko, ale muszę cię w czymś uświadomić — powiedział, zwracając moją uwagę ku sobie. — Wiesz, nie każda licealistka jest dobra. Zwłaszcza, gdy ma tak pogmatwaną sytuację rodzinną. Może coś ukrywać, chociażby brać narkotyki, być jakąś złodziejką... nie chodzi mi o to, by cię jakoś od niej odciągnąć, ale musisz patrzeć na jej zachowanie obiektywnie.

Miał rację. Tak jak on to miał w zwyczaju, potrafił człowiekowi porządnie namieszać w głowie. Aiko i kariera kryminastyczna? Miałem nadzieję, że nie. Nie brakowało mi jakoś życiowych wrażeń, nie były mi potrzebne przeboje w dziedzinie morderstw i zabójstw. Gdy wróciłem do domu od razu napisałem do dziewczyny.

 
19:28
Oikawa : Widziałem cię dziś w kawiarnii (^_^), razem z bratem.
19:30
Aiko : Szkoda, że nie podszedłeś.
Oikawa : Może się spotkamy?
Aiko : Wiem, to dziwny pomysł ale... co ty na to, żebyś przyszedł do mnie pograć w siatkę? Mam za domem siatkę :).

Aż bałem się odpisać. Z jednej strony chętnie odwiedził bym jej dom ale znając moje szczęście wpadłbym i na Tobio i na Hinatę. Wolałbym jednak unikać z nim większych kontaktów, tak profilaktycznie. Ale jeśli kiedyś coś by z tego wyszło w końcu musiałbym pogodzić się z kim Aiko jest blisko spokrewniona.


19:35
Oikawa : Wiesz, chętnie. Przyjdę o 13:25.

Wyłączyłem komunikator. Położyłem się na łóżku i zacząłem zastanawiać się co tak właściwie do niej czuję. Na pewno jej nie kocham, za krótko ją znam. Nigdy w sumie nie czułem takiej miłości do obcej osoby. Nie licząc mamy i taty nigdy nikogo nie kochałem. Miałem dziewczyny, ale nie było to mocne uczucie. Chciałem jednocześnie uciąć z nią kontakt i spotykać się więcej.
Życie jest pogmatwane.

inna niż wszystkie I oikawa x oc [po korekcie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz