-12-

870 79 160
                                    

użytkownik stanjunhaostanreallove opublikował(a) nowy post

użytkownik stanjunhaostanreallove opublikował(a) nowy post

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez carat17, tymalakurwo i 50 143 innych 

stanjunhaostanreallove Przychodzę do Was, moi kochani, ze smutną wiadomością. Niestety, zostałem wprowadzony w haniebny błąd. Jun i The8 nie są razem, to wszystko było jedynie złudną mistyfikacją. Jebla idzie dostać, trzymajcie się tam po takiej smutnej informacji.

zobacz wszystkie komentarze: 28 390

jun.ha0 chuj dupa i kamieni kupa

random_jakis ej, ale może to i lepiej? nawet jeśli naprawdę są razem, to pewnie pledis i tak nigdy tego nie potwierdzi, zwłaszcza, że ich związek nie byłby miło widziany przez koreańskie fanki, które chcą ich tylko dla siebie. wolę żyć w takiej niepewności, jednak z przeczuciem, że nie grozi im żaden skandal. miłego dnia :)

✯✯✯

JUNHUI

Po sprostowaniu tej całej niezręcznej sytuacji, strategia szefa uległa zmianie o 180 stopni - teraz ja i Minghao mieliśmy się unikać. Ten facet jest jakiś dwubiegunowy. Najpierw mamy udawać zakochanych, a teraz, gdy nastało takie podejrzenie wśród fanów, nie możemy się do siebie zbliżać publicznie. Mam już powoli dość tego rządzenia mną jak kukiełką. 

- Czyli tak... - zaczął Seungcheol, gdy dzieliło nas dwadzieścia minut od wyjścia na scenę. - Jun i Hao, macie być po dwóch odległych stronach. Zero interakcji, zero uśmiechów. Wcale nie znacie się od sześciu lat. Za to Soon i Hoon, dzisiaj wy macie swoje pięć minut - brunet wyglądał jak jakiś strateg wojenny. Wiedziałem, jak męczy go to wszystko. 

- A my? - zapytał Boo, delikatnie pociągając Vernona za materiał zdecydowanie zbyt drogiej koszuli.  

- CEO o was nic nie wspominał - zauważył dość smutno Jeonghan. Często pomagał liderowi w planowaniu, dlatego przychodził na spotkania z naszym kochanym szefem. 

- Chyba nas nie zabije, jeśli będą mieć niewielką interakcję? - duże oczy najstarszego zaczęły uważnie przyglądać się tym Yoona, szukając w nich potwierdzenia. Obydwoje byli zmęczeni i bladzi, a mimo to mieli zamiar wystąpić. 

- Macie dziesięć sekund podczas Good to me - a więc jednak Han uległ.

Zerknąłem na wyraźnie niezadowolonego Xu, siedzącego na małej kanapie w kącie backstage'u z założonymi rękoma. Podszedłem do niego ciężkim krokiem, po czym zająłem miejsce obok, kładąc dłoń na jego zbyt szczupłym udzie. Wszyscy są tacy krusi, jak porcelanowe laleczki. 

- To moja wina - zauważył z zaciętą miną. 

- Nie da się zaprzeczyć - odparłem, na co zostałem zgromiony jeszcze ostrzejszym spojrzeniem. - Bez takich. To ty wpadłeś na ten idiotyczny pomysł.

ᴏɴʟʏ ᴛʀᴜᴇ ᴘᴀɪʀɪɴɢ ─ junhaoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz