Siedzę sobie ze swoją Senpai i czekamy na busa. Nagle podchodzi do nas jakiś starszy pan.
Pan: *do mnie i do Senpai*
Pan: Dzień dobry. O której jest bus do [nazwa miejscowości]?
Senpai: Chyba 15 coś.
*chwilę później*
Pan: *siada obok mnie i Senpai na ławce*
Pan: A panie w którym kierunku się wybierają?
Senpai: [nazwa miejscowości]
Senpai: To w zupełnie innym kierunku.
Pan: A wy z pracy, tak?
Senpai: Nie, ze szkoły.
Ja: Właśnie.
Pan: A jaka szkoła?
Ja&Senpai: Liceum.
Pan: Liceum, yhym. To po liceum idziecie do pracy tak?
Pan: Krajem będziecie rządzić, tak?
Ja: *wybucha śmiechem*
Ja: *do Senpai*
Ja: Ja i rządzenie krajem!
Ja: Przecież jak dobiorę się do władzy, to Polska runie w gruzach!
Ja&Senpai: *śmiech*
YOU ARE READING
Funny moments ✔️
HumorZbiór śmiesznych, głupich, czasem bezsensownych sytuacji z mojego życia. Zapraszam do przeglądania cząstki mego życia.