Oglądam sobie 53 odcinek Inazumy Eleven. Nagle woła mnie babcia, a w telewizorze jest akurat ta scena:
Ja: Nie ruszajcie się!
Ja: Bobby, Erik, Hurley. Macie stać w miejscu.
Dziadek: Nie ruszają się.
Dziadek: Stoją w miejscu.
Dziadek: Kopnął piłkę.
Ja: Który?
Ja: Hurley?
Ja: Erik?
Ja: Bobby?
Dziadek: Ten w pelerynie.
Ja: A, Jude.
Ja: Pan wieczna pelerynka i gogelki.
Dziadek: Do tego z szalikiem kopnął.
YOU ARE READING
Funny moments ✔️
HumorZbiór śmiesznych, głupich, czasem bezsensownych sytuacji z mojego życia. Zapraszam do przeglądania cząstki mego życia.