No japierdole! Po prostu świetnie!

167 13 0
                                    

Poszłam z siostrą do wujka , który jest jednocześnie moim sąsiadem. Spotykam jego żonę.
Melka: Ciocia, czy nasza Ruda okociła się tutaj?
Ciocia: Wiecie co, ostatnio kręciła się tu. Chodzcie.
Ciocia: *woła wujka*
Ciocia: [imię wujka], widziałeś dzisiaj ich kotkę?
Wujek: Tak.
Ciocia: A z brzuchem?
Wujek: Nie.
Ja: Skoro Ruda okociła się wczoraj, to wątpie żeby miała brzuch.
Wujek prowadzi mnie i siostrę do stodoły. Wchodzę na górę i podchodzę do stogu słomy. Patrzę, a tam dziura. Ciemna.
Ja: Tutaj nie ma.
Chcę odejść gdy słyszę miauczenie kociąt. Podchodzę ponownie i świecę sobie latarką z telefonu.
Ja: Ale ta dziura głęboka!
Wchodzę do niej i wyjmuję pięć kociaków. Następnie wchodzę ponownie, by sprawdzić czy nie ma już kociąt. Gdy jestem w dziurze do pasa, nagle spada słoma i przygniata mnie.
Ja: No japierdole! Po prostu świetnie!

Nwm jak się wydostałam, ale jeszcze żyję.

Funny moments ✔️Kde žijí příběhy. Začni objevovat