**Z punktu widzenia Michaela**
Stałem i analizowałem co mam jej powiedzieć zawsze wale prawdę. Więc teraz też tak będzie nie owijam w bawełnę.
- Mam się tłumaczyć tak? - Pytam spokojnie.
- Tak tłumacz się Jackson jak na spowiedzi.
- Więc miałem ci powiedzieć naprawdę. Ale jakoś nie bylo okazji.
- Nie było okazji też mi dobre.
- Nie przerywaj mi.
Ale co ty chcesz ode mnie usłyszeć? Że muszę wyjechać bo moja córka tego chce? Czy może że Debbie mnie zmusza ? Albo czekaj może chcesz usłyszeć "sorry zabawiłem się i znikam"?. - mówię z kamienną twarzą.Selena spogląda na mnie smutno po chwili jednak przenosi wzrok na swoje buty. Za chwile znów spogląda na mnie z oburzeniem w oczach starając sie to ukryć.
- Nie ważne. Wychodzę. - mówi.
- Gdzie? Masz jeszcze nie całe pół kroplówki nie wygłupiaj się.
Ona jednak nie za bardzo była przejęta moimi słowami. Zamiast tego wyrwała sobie z ręki aparaturę i wyszła. Wybiegłem momętalnie za nią i złapałem za ramię.
- Co ty wyprawiasz? Najpierw się oburzasz a potem wychodzisz ? Co się z tobą dzieję!. - mówię z podniesionym lekko głosem.
- Wiesz co! Mam tego dość po co tu przyjechałeś Jackson ! Narobić mi nadzieję i zniknąć? Brawo to udało ci sie możesz się zmywać. - mówiąc to klaskała w dłonie tak jak by mi biła brawo.
Patrzyłem na nią z otępieniem rozmyślając "Jak ja mam jej teraz powiedzieć, że wyjeżdżam a najważniejsze, że jest ze mną w ciąży".
Od autorki:
I jak? Zaskoczeni ? Z pewnością. Wiem że są błędy nawet te takie głupie. Ale liczę na waszą wyrozumiałość iż pisze te rozdziały na telefonie i czasem nie za bardzo wyłapuję to z braku czasu. Będę starać sie je poprawiać ale liczę, że nie będzie głupich hejtów. Które mnie naprawdę dobijają. Dziękuję za wysłuchanie mnie i liczę na dobre komentarze. Pozdrawiam. 😘😇
![](https://img.wattpad.com/cover/182391290-288-k886177.jpg)
YOU ARE READING
Wieczna Miłość ~ MJ
FanfictionDziś w Show TV odwiedzi nas cudowny tancerz, cudowny muzyk, cudowny piosenkarz UWAGA zapraszam do mnie Michaela Jacksona !!! Kurwa przecież to ten Michael moja miłość z czasów szkoły .... - Jedna kolacja - Butelka wina - Jeden pocałunek Czy dużo...