Stał w nich nie kto inny, jak sam Michael. Podszedł do mnie i przytulił, a następnie pocałował w policzek i w włosy, gdzie bolało, nie powiem, że nie.
- Już się tu nie pojawi. Spokojnie - mówi.
Podnoszę głowę i patrzę prosto w jego oczy i zaczynam rozmowę.
- Michael, czy ty naprawdę mnie kochasz? - Zapytałam.
- Jak wariat. Nie widzieliśmy się 5 lat, a ja wciąż miałem cię w głowie. Kocham cię i będę kochał aż do śmierci - wydusił łamiącym się głosem.
- Ja ciebie też bardzo kocham. Tez ciągle o tobie myślałam. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez ciebie obok- mówię.
- Więc powiedz w końcu, że dajesz mi szansę, a będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi- Mówi.
- Dobrze, daję ci tą szansę - mówię z zachwytem.
Michael łączy nasze usta w pocałunku, szybko oddaję go i wplatam ręce w jego włosy ciągnąc je delikatnie. Wstaję w łózka, nie odrywając się od ust Jacksona. Są idealne, jak z przed lat, jakby w ogóle nic się nie zmieniło. Michael rozpina moją koszulkę, ściąga ją i rzuca gdzieś w głąb pokoju. Nie zostaję mu dłużna. Rozpinam jego koszulę guzik po guziku. Ściągam ją i rzucam w dal. On zaś zdjął podkoszulek, ja chwyciłam za jego pasek od spodni. Szybkim ruchem odpięłam go i ściągam. Michael odpina moje spodnie, które tym samym upadają na podłogę. A ja mogę po prostu z nich wyjść. Odpinam spodnie Jacksona i ściągam je z niego. Teraz stoimy w samych bieliznach. Michael kładzie mnie na łóżku, a sam zawisł nade mną i pyta:
- Jesteś pewna swojego wyboru ?
- Jak nigdy w życiu.
Łączę nasze usta w pocałunku. Jackson odpina mi biustonosz i rzuca go gdzieśtam w pokój. Po chwili schodzi pocałunkami w dół, tym samym zaznaczając każdy milimetr mojego ciała, że należy do niego. Wrócił do moich oczu, spogląda na mnie i łączy nasze usta. Ściągamy nawzajem sobie resztę garderoby i tym samym jesteśmy całkiem nadzy. Jackson podszedł do tego poważnie. Po wszystkim patrzyliśmy sobie w oczy, jak zakochani nastolatkowie. A przecież mieliśmy po trzydzieści lat. Śmialiśmy się i rozmawialiśmy, i wymienialiśmy się pocałunkami, aż zasnęliśmy.
CZYTASZ
Wieczna Miłość ~ MJ
FanfictionDziś w Show TV odwiedzi nas cudowny tancerz, cudowny muzyk, cudowny piosenkarz UWAGA zapraszam do mnie Michaela Jacksona !!! Kurwa przecież to ten Michael moja miłość z czasów szkoły .... - Jedna kolacja - Butelka wina - Jeden pocałunek Czy dużo...