Po chwili patrzenia sobie w oczy do sali wszedł lekarz oznajmiając nam, że mogę wracać do domu gdy skończy się kroplówka. Czyli tak plus minus to za godzinę. Lekarz z uśmiechem wyszedł.
- No to ja idę coś załatwić z ochroniarzami i zaraz wracam - mówiąc to wyszedł z sali.
Ech ten Michael zawsze tak robił mówiąc, że coś idzie załatwić wychodząc bo stawiałam często sprzeciw dlatego teraz zrobił się z niego gbur. Podniosłam się z łóżka i skierowałam się ku oknie. Po chwili jednak usłyszałam dźwięk telefonu odruchowo wyciągnęłam swój ale to nie był mój to był telefon Jacksona.
- *Powinnam odebrać?* - myślę.
Jednak postanowiłam odebrać spojrzałam na wyświetlacz "Debbie". Jednak ciekawość wygrywa i odbieram.
- Michael ? Kochanie? Pamiętasz, że dziś wylatujemy do domu.
Słysząc to o mało co nie opuściłam telefonu. Przyłożyłam spowrotem do ucha.
- Michael ? Skarbie? Nie bądź na mnie zły wszystko ci wynagrodzę.
Rozłączyłam się nie potrafiłam tego słuchać. Kiedy on miał zamiar o tym mi powiedzieć. Znów namieszał, nadziej narobił i ucieka. Nie teraz się to tak nie skończy. Niespodziewanie do pokoju wpadł Michael widząc mnie zapłakaną. Stojącą w miejscu jak kołek patrzącą przed siebie. Po chwili słyszę swoję imię i spoglądam w stronę głosu. Jackson patrzył na mnie nie rozumiejąc o co mi chodzi.
- Kiedy zamierzałeś mi powiedzieć ? - pytam ze łzami w oczach.
- Dziś naprawdę miałem ci powiedzieć. - tłumaczy się. O co tak właściwie pytasz ? O to że wyszedłem czy o coś innego czego wogóle nie wiem?
- Nie o to, że przed chwilą wyszedłeś. Tylko o to, że wyjeżdżasz dziś a ja nic o tym nie wiem. Michael znów uciekasz a obiecałeś, że będziesz zawszę.
Patrzę na niego i mówię to wszystko a on spuszcza głowę tylko cisza jest nic nie powiedział. On wie, że chcę wyjaśnień choć w najmniejszym stopniu ale chce usłyszeć coś z jego ust co utwierdziło by mnie w przekonaniu, że musi jechać. A nie tylko dla tego, że ona tak chcę.
![](https://img.wattpad.com/cover/182391290-288-k886177.jpg)
CZYTASZ
Wieczna Miłość ~ MJ
FanfictionDziś w Show TV odwiedzi nas cudowny tancerz, cudowny muzyk, cudowny piosenkarz UWAGA zapraszam do mnie Michaela Jacksona !!! Kurwa przecież to ten Michael moja miłość z czasów szkoły .... - Jedna kolacja - Butelka wina - Jeden pocałunek Czy dużo...