22.

78 13 26
                                    

Wybrałam numer mojej babci, jeden sygnał, drugi sygnał... Uf, odebrała.

- Halo, Lydia to ty? - zapytała kobieta, a w jej głosie można było wyczuć odrobinę nadziei.

- Dzień dobry babciu. - Przywitałam się.

- Dziecko, co się dzieje? - zapytała zmartwiona.

- Mogłabyś po mnie przyjechać? Jestem w parku. - zapytałam z nadzieją.

- Skarbie oczywiście wyślij mi adres tym sesemesem. - powiedziała i zaczęła się śmiać.

- Jasne, to ja już wysyłam. Dziękuję. Do zobaczenia.

- Do zobaczenia kochana. - powiedziała kobieta, a ja się rozłączyłam.

Szybko wysłałam babci SMS-a z adresem, w którym właśnie się znajduję. Usiadłam na ławce i zaczęłam analizować wszystko po kolei, jak to się stało, co się w ogóle stało. Nie mam pojęcia co mam powiedzieć babci. Jestem totalnie zagubiona w tym wszystkim. Męczyło mnie też to, że nie utrzymywałam kontaktu z babcią i dziadkiem, przecież zrobili dla nas tak wiele. W sumie matka nigdy nie nalegała na spotkanie z nimi, a jak ją o to prosiłam, to zawsze znalazła jakąś wymówkę. Babcia przyjechała po 30 minutach. Wsiadłam do jej auta, kobieta była jakoś dziwnie podejrzliwie rozkojarzona.

- Dzień dobry babciu. - przywitałam się.

- Witaj, Lydia. - przywitała się promiennie.

- Co u ciebie słychać? Jak zdrowie? - zaczęłam rozmowę, gdy babcia ruszyła z parkingu.

- Cóż, w sumie wszystko dobrze. Zdrowie też nawet dopisuje. - odpowiedziała i skupiła się na drodze.

- Mogłabym zostać u was na jakiś czas? - zapytałam z nadzieją.

- Oczywiście skarbie. Jest tylko jeden problem, jutro wyjeżdżam do Manchesteru.

- A dziadek? - zapytałam trochę zaniepokojona.

- Skarbie? To ty nie wiesz? - spytała naprawdę zdziwiona.

- Ale czego? - nie rozumiem totalnie, o co jej chodzi. - O czymś nie wiem?

- Kochanie. Dziadek od pół roku nie żyje. - powiedziała i posmutniała.

- Słucham? I my nic o tym nie wiemy? - zapytałam zdziwiona i jednocześnie wściekła.

- Jak to? Dzwoniłam do twojej matki. Powiedziała, że ją to nie obchodzi, ale ciebie poinformuje i, że nie muszę do ciebie dzwonić. - mruknęła wkurzona.

- Babciu, proszę wytłumacz mi, co się tutaj dzieje. - powiedziałam, płacząc.

- Skarbie, też bym chciała to wiedzieć.

Do końca drogi ani ja, ani babcia się nie odezwałyśmy. Byłam przerażona, w jednym momencie wydało się, że jedyna osoba, której ufałam, cały czas myślała, że jestem błędem, a w dodatku nie powiedziała mi o śmierci dziadka. To było za dużo jak na jeden dzień.

Babcia pomogła mi przygotować pokój gościnny w ich małym domku. Też mieszkali w York, tylko że nie miałam pojęcia gdzie dokładnie. Mama nigdy nie chciała podać mi adresu, co było chore. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że to podejrzane. Cóż mieszkali, teraz mieszka tu tylko babcia. Nie sądziłam, że kiedykolwiek wyląduje tutaj w takiej pokręconej sytuacji. 

Ostatni raz tutaj byłam, gdy miałam ok. 6 lat. To miejsce praktycznie się nie zmieniło. Nadal było tutaj pięknie. To nie tak, że nie miałam z babcią przez 12 lat kontaktu. Czasami nas odwiedzała z dziadkiem, ale nie spędzali u nas dużo czasu. Zawsze nerwowo spoglądali na zegarek. Szczerze mówiąc, to było naprawdę dziwne, żałuję, że zauważyłam to dopiero teraz. 

- Porozmawiamy jutro, okej? - zaproponowała babcia. 

- Ale ty jutro lecisz do Manchesteru. 

- Przełożyłam lot na wtorek. Na spokojnie kochanie. Musimy to wszystko wyjaśnić. - powiedziała, na co ja tylko kiwnęłam głową. Cmoknęła mnie w czoło. - Dobranoc Lydia. - powiedziała cicho i wyszła z pokoju. 

- Dobranoc babciu. - powiedziałam i przykryłam się kołdrą. Długo zastanawiałam się nad wszystkim. Postanowiłam wyłączyć swój telefon, ale najpierw sprawdziłam wiadomości. Było kilka sms i nieodebranych połączeń. Jeden SMS od Liam'a. 

19:29

Od Liam Lyds, co się dzieje? 

22:30 
Do Liam: Jestem u babci. Nie będzie mnie jutro. Błagam zachowaj tę informację dla siebie. Odezwę się wkrótce. lov u 

Wyłączyłam urządzenie. Zasnęłam. 


PYTANIA DO CZYTAJĄCYCH: 

1. Jak sądzicie co odbiło matce Lydii? 

2. Co zrobi Zayn?

3. Czy Liam powie komuś o tym, gdzie przebywa Lydia? 

4. Czy to wszystko ma jakiś związek z Jake'iem? 

5. Czy Lydia pozna prawdę o swojej przeszłości? 

Jeśli będzie tutaj min. 5 odpowiedzi, wlatuje nowy rozdział! :) Buziaki  

School Project  ~Zayn Malik~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz