Jebieeeeeeeeeeeeeeeeeee

737 28 1
                                    

Dziś opowiem wam historię jak rozjebałem nos mojej nauczycielce od biologii xD
>miałem 13 lat kiedy poznałem tleniony czujnik smrodu
>tak nazywał ją mój kumpel Paweł z gimbazy
>około 60 letnia nauczycielka u nas w szkole
>gruba podłużna
>wyglądała trochę jak pralka
>na orlim nosie nosiła okulary jak John Lennon
>jej psudonim wział się z jej nawyku do narzekania na zapach
>tym gorzej dla nas, że mieliśmy z nią lekcje po wuefie
>polska szkoła, na prysznice kurwa nie ma hajsu
>zaczyna się biologia
>spoceni wchodzimy do sali
>JEZUSIE MARYJKO JAK TU ŚMIERDZI
>UMYLIBYŚCIE SIĘ W KOŃCU ŚMIERDZIELE ZAMIAST MI KLASĘ SMRODZIĆ
>wychodzi z klasy
>PANI JÓZIU, PROSZĘ ICH TU SPRYSKAĆ BO ZNOWU ŚMIERDZĄ
>woźna biedna kobieta pod dyktaturą czujnika
>wchodziła i musiała psikać jakimś odświeżaczem dopóki czujnik nie wszedł i nie powiedział, że NO DOBRA PANI JÓZIO, JUŻ NIE CZUJĘ TYCH GÓWNIARZY
>a co się działo jak przechodziła obok toalety XD
>raz Paweł się wysrał
>i akurat jak wyszedł z kibla to przechodził czujnik
>JAK SIĘ NIE ZATOCZYŁA XD
>wytrzeszczyła oczy
>NO KURWA TO JUŻ PRZESADA, ŻEBY NA KORYTARZU TAK JEBAŁO
>CHRYSTE PANIE KTO TO ZROBIŁ?
>Paweł spierdala ile sił w nogach
>czujnik drze ryja, że ma wracać i odświeżyć powietrze
>Paweł spierdala niczym Jurij przed czeczenami
>wściekła pobiegła do dyrektora
>akurat byłem obok
>wjebała się do gabinetu bez pukania
>1.5 metra wzrostu i tyle samo wszerz wbija się przez drzwi jak oddział słot
>JASIU TO JUŻ SIĘ IDZIE PORZYGAĆ KURWA
>dyro przełknął ślinę bo czujnik to jego ciotka xD załatwiła mu robotę w sumie
>Henryko uspokój się
>bez nerwów
>co się stało?
>PIERUNIE CAŁY KORYTARZ ŚMIERDZI JAKBY KTO SIĘ POSRAŁ
>ok, sprawdźmy
>dyro wziął czujnik na korytarz, niech prowadzi, mnie bierze ze sobą
>czujnik jak idzie zdenerwowany to faluje niczym wzburzone morze
>akurat wtedy to był totalny sztorm xD
>podchodzimy pod toaletę
>TU PO PROSTU JEBIE KURDE NO JASIU
>dyro wącha
>ja wącham
>kurde w sumie niby troche jebie
>dyro nic nie czuje
>Henryko, ale tutaj normalnie pachnie
>jak się czujnik nie wkurwił xD
>UŁOMIE BO TY WĘCHU NIE MASZ ZA GROSZ
>podchodzi do mnie
>patrzy mi w oczy
>A TY CZUJESZ, ŻE JEBIE??
>pomyślałem sobie wtedy
>a chuj, w sumie troche jebie
>chwyciłem się za nos
>Jebie jak szambo pani profesor
>zadowolony czujnik prychnął
>WIDZISZ JASIU, TEN TO MA WĘCH, NIE TO CO TY IMBECYLU
>dyro przeszył mnie spojrzeniem które by mnie zmiotło nawet z 800 metrów
>ale chuj
>zaplusowane u czujnika
>od wtedy jak wchodzę do klasy to krzyczę
>ALE JEBIE, UMYLIBYŚCIE SIĘ PANOWIE
>MASZ RACJĘ KRUCA ŚMIERDZI JAK W PIEKLE
>w sumie zakolegowałem się z czujnikiem
>moi koledzy zazdro bo mam najlepsze ocenki w klasie
>próbują się przypodobać czujnikowi narzekając na smród kiedy przechodzi
>ale robią to akurat wtedy, gdy ładnie pachnie więc nie siada
>zostałem mini czujnikiem
>w wieku 14 lat miałem ułożoną pozycję w szkole
>zanim klasa wchodziła na biologię to czujnik kazał mi wchodzić do klasy i mówić czy jebie
>wchodziłem
>teatralnie pociągałem nosem
>JEBIE PANI PROFESOR
>nic nie było czuć w ogóle
>pani profesor wołała wtedy woźną
>i rozpoczynała się akcja spryskiwania
>czujnik kupiła sobie kurwa nawet klips na nos i oddychała jak astmatyk przez usta
>NIE DO WYTRZYMANIA W TEJ SZKOLE KURDE, PORZYGAĆ SIĘ IDZIE NO
>tak mijały lata
>no może nie
>no kilka miesięcy
>wyrobiłem sobie pozycję
>brałem od klas w łapę żeby wbijać przed czujnikiem i krzyczeć, że jebie
>wtedy nie było lekcji bo woźna spryskiwała salę pół godziny
>aż pewnego dnia czujnik nie przyszedł do szkoły
>przychodzi dyro na informatykę i mówi, że pani Henryka leży w szpitalu
>dostała w ryj za zwyzywanie dresów, że jebią xD
>poszliśmy ją z Pawłem odwiedzić
>wchodzimy na jej oddział
>z oddali słychać krzyk
>PANIE DOKTORZEEEE
>JEBIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
>my z Pawłem brechcik xD
>wchodzę do sali
>pachnie jak w szpitalu, normalnie
>zapłakany czujnik cały w gipsie leży na łóżku szpitalnym
>rzuca przez łzy kurwami i chujami
>gdyby się mogła ruszać to zamieniłaby się w Hulka
>JEBIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
>woła mnie pielęgniarka bo ordynator chce pogadać
>podchodzę do lekarza i uprzedzając jego pytania sam pytam
>panie doktorze, ile ona tak?
>on mówi, że odkąd jej nos wyprostowali, bo jak miała złamany to nie narzekała
>czyli odkąd przyszła na oddział
>pacjenci jej nienawidzą
>czy to noc czy dzień czujnik się odpala, że jebie
>kiedy wróciłem na salę i mnie zauważyła od razu odpala się i krzyczy do nas
>WITAJCIE CHŁOPCY JEZU Z NIEBA MI SPADLIŚCIE
>DZWOŃCIE PO PANIĄ JÓZIĘ SALĘ TRZEBA SPRYSKAĆ
>XD
>ja mówię, że nie trzeba, ja spryskam
>poszedłem do ordynatora
>razem z ekipą obmyślali plan jakby ją uspokoić, bo w izolatce wszystkie miejsca zajęte
>to ja wciąłem się w dyskusje
>a weźmy jej zajebmy w nochala xD
>lekarze oburzeni jak tak można
>no z krzywą przegrodą podobno nie czuje
>więc skrzywmy jej i nie naprawiajmy
>ma tak duży nos że w sumie będzie w chuj widać ale jebać
>lekarz poszedł pogadać z czujnikiem
>odpala się gdzie ja jestem
>spokojnie, pani uczeń dzwoni po czyszczenie powietrza
>a tymczasem mamy dla pani zastrzyk
>dał jej jakieś usypiające gówno
>poszła spać
>lekarz podchodzi
>ustawili ją, żeby mi się dobrze biło
>proszę celować w nochala
>jeb w nochala XD
>przekrzywiło go jak flagę na wietrze
>ochuj co ja zrobiłem
>czujnik z nosem na lewo
>czekamy kilka godzin
>w końcu budzi się
>O, JUŻ NIE JEBIE!!!
>nagle zaczęła się zachowywać bardzo miło
>tylko ten krzywy nochal wyglądał jak zakręt na autostradzie xD
>w sumie zaczęła być bardzo spoko
>wróciła po miesiącu do szkoły
>jak wbiegałem do klasy i mówiłem że jebie to kazała mi się uspokajać
>w sumie smuteczek
>wszyscy mi dziękowali, że ogarnąłem czujnik
>od wtedy na nią wołali pani Nosal
>skończyłem gimbę kilka lat temu
>ostatnio widziałem Nosala w TV
>rekord Guinessa za najbardziej krzywy nos w historii świata
>i nawet dla fejmu zmieniła nazwisko
>nazywa się Henryka Krzywonos

PastyOnde as histórias ganham vida. Descobre agora