50

3K 59 29
                                    

Impreza mijała spokojnie, no do póki jakiś typek, jeden z naszych oprawców nie zabił pewnego dowózce, który jak się pewnie domyślacie był wilkołakiem. Impreza to był dopiero początek. Z dnia na dzień ginęło więcej i więcej stworzeń nadprzyrodzonych.  Na całe szczęscie Lyds znalazła magiczny przycisk które umożliwił wyłączenie maszyny która drukowała liste stworzeń nadprzyrodzonych przez co morderstwa ustały. Jednak to nie koniec naszych problemów.

Nasz słynny jagurołak porwał alfę co skłoniło nas do podróży do Meksyku... po raz kolejny.

Dziś wraz z Liamem, Derekiem, Stilesem i Braeden- najemniczką oraz Malią i Peterem któremu nadal nie ufam z wiadomych powodów jedziemy odbić naszego alfę.

Mamy wyruszyć o 1 nad ranem. Była 23 więc  postanowiłam zacząć się szykować. Poszłam się wykąpać. Niby to tylko misja ale w sumie kąpieli nigdy za mało. Gdy wykonałam wczesniej wspomnianą czynność związałam włosy w wysokiego kucyka. Zrobiłam mocny makijaż, który składał się z ciemnych cieni, grubych kresek eyelinnerem,wytuszowanych rzęs i podkreślonych brwi, konturowania oraz fioletowej, matowej pomadki. Ubrałam się w:

Założyłam czarną, skórzaną kurtke i czarne glany

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.

Założyłam czarną, skórzaną kurtke i czarne glany. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam z domu. Czekali na mnie już przyjaciele. Malia i Peter jada razem więc ja jadę z resztą. Wsiadłam do pojazdu prawdopodobnie skardzionego przez najemniczkę.

-Hej chłopcy-przywitałam się z nimi od razu-Hej Braeden-krzyknęłam

-Cześć Rose-odkrzyknęła mi kobieta.

-Co tam chłopcy?-uśmiechnęłam sie

-A wszystko w porządku-nagle oczy Liama przybrały delikatnie żóltą barwe. To znak że zaczyna się przemiana. Liam patrzył na szybe za nami więc obkręcilam głowe

-Chłopcy... jest pełnia-zamarłam

**********

-Liam! Spokojnie-próbowałam ogarnąc chłopaka który byl już przemieniony

-Hej, hej- pstryknął mu przed oczami Derek-Liam. To jest stary talizman z niezwykle silną mocą. Prawda Rose?-popatrzył na mnie wymownie a ja zrozumiałam że mam naciągnąc lekko prawdę

-Tak. Nazywa się triskalion. Teraz musisz 3 razy wymówić słowa: alfa,beta i omega- tłumaczylam -powtórz.

-Alfabetaomega-powiedzial szybko

-wolniej i wyraznie!

-Alfa. Beta. Omega-poprawil się ale nie działało

-Nie działa!-krzyknął przerażony.

-No to mamy przesraneeeee-złapał się za głowę Stilinski

-Liam! Jakie są 3 rzeczy których nie da się ukryć?-spytałam

-Słonce,księzyc, prawda-oczy chlopaka zaczęly przybierać niebieskiego koloru

-Dobrze. Jeszcze raz.-rozkazałam

She's return | TEEN WOLF   {ZAKOŃCZONEWo Geschichten leben. Entdecke jetzt