(Ważna notka na dole👇)Wstalam jak zawsze o 7 i skierowalam sie do lazienki aby się umyc. Po szybkim,orzeźwiającym prysznicu wyprostowalam wlosy. Podeszlam do toaletki aby wykonać makijaż. Użyłam eyelinera,tuszu do rzęs i podkreśliłam brwi. Następnie podeszłam do szafy i wybralam czarno biale vansy i :
(Te spodnie są dlugie,mowie bo zdjecie nie pokazuje ich calych)
Zbiegłam na dół i wzięłam jabłko,które wrzuciłam do torby. Dzis postanowilam przespacerowac się do szkoly.
Szłam chodnikiem i podziwialam piękne Beacon Hills nagle usłyszałam ryk dwóch motorów.. o nie przewróciłam oczami bo juz wiedzialam do kogo należą
-Czego chcecie?-spytalam z uniesionymi brwiami odwracając się do bliźniaków
-Nie tak nalezy sie witac z swoim chlopakiem-zasmial sie Aiden a mi momentalnie zrobilo sie niedobrze. Czulam ze moje oczy zmieniają kolor-Uuu ktos tu stracil kotwice..-udal smutek
-Aiden!-zaczal syczec do brata Eth
-Nie jesteśmy juz razem-próbowałam sie opanować,ale to nie takie łatwe bez kotwicy. Moją jedyną byl Aiden a teraz gdy go nie ma.. nie ma kotwicy.
-Racja zdradzilem Cię, a ty "prawdziwa alfo"-zrobil cudzysłów w powietrzu-co zrobilas? A no tak.. pobieglas do lasu i sie rozplakalas- znowu udawal smutek -ale wiesz co.. nie dziwie ci sie.. jestes gowno wartą szmatą ktora dala mi tydzień po poznaniu !-podniósł glos
No to sobie chlopak przejebal... rzucilam sie na niego juz nad sobą nie panując i oberwal w twarz z pięści. Szybko ten siniak nie zniknie.
-Do walki Aiden, tam dostanie ci się mocniej-puściłam mu oko-miło bylo cie znowu zobaczyc Eth-uśmiechnęłam się do chłopaka co odwzajemnił i odeszlam
Po chwili bylam juz w szkole. Przy szafkach zobaczylam Scotta który byl ze stadem uśmiechnęłam się i podeszlam do nich. Przywitalam sie ze wszystkimi usciskiem, z Allison też.
-Czemu jestes taka uśmiechniętą? - zmarszyl brwi Scott, a do mojego nosa doszedl zapach alf,usmiechnelam sie jeszcze szerzej przez co wygladalam pewnie jak Harley Queen
-Zaraz zobaczysz-odpowiedzialam podekscytowanym glosem
Przez drzwi weszli blizniacy uśmiechnięty jak zawsze Ethan i wkurzony.. niee wkurzony to za malo... wkurwiony Aiden z podbitym okiem. Stado popatrzylo na mnie ze zmarszonymi brwiami
-Ty to zrobilas?-spytal Stiles a ja pokiwalam energicznie glową.-jestem dumny-powiedzial i przybil mi piątke.
Kiedy alfy wymijaly mnie Eth poslal mi usmiech a Aiden wsciekle spojrzenie na co wszyscy sie zamialismy.
-Rosiee.. dzis idziemy do klubu na urodziny koleżanki idziesz z nami?-spytala Lyds
-Pewnie-odpowiedzialam z usmiechem
-Przyjdziemy do ciebie z Malią i Allison przed 18- postanowila moja przyjaciółka
-Ja lece na lekcje, do później-pomachalam i odeszlam
Lekcje minęły jak zwykle wolno i męcząco ale większość przespalam. Kiedy bylam już na stołówce dosiadlam sie do stada ktore juz siedzialo przy stoliku. Rozmawiali o czyms zawzięcie ale kiedy mnie zauważyli rozmowy ucichly
-Co?-zmarszczylam brwi
-Nic nic-odpowiedzial szybko Issac
-Nie potrafisz kłamać...-westchnelam
-Rozmawialismy o..-zaczal Scott ale zaczal sie jąkac
-O walce- w zdanie wcięla sie Malia
-Tak.. o walce z alfami.. nie widzielismy jak walczysz i moze potrzebujesz...- chcial dokończyć Scott ale mu przerwalam
-Pomocy? Nie dzięki -wywrocilam oczami
-No dobrze... jak wolisz- zmarszyl brwi mówiąc niepewnie Scott
Reszte przerwy rozmawialiśmy o sprawach stada. Potem poszliśmy na lekcje ktore szybko minely i nim sie obejrzalam sie skończyły. Wychodzilam ze szkoły kiedy ktos na mnie wpadl. Tym kims okazal sie Scott.
-Oj przeprawszam cie...Rose?- byl widocznie zaskoczony
-Z tego co wiem tak sie nazywam-zasmialam się
-Podwiezc cie?-spytal
-Tak,dzięki-usmiechnelam sie szczerze
Wsiedlismy na jego motor i ruszyliśmy. Po chwili bylismy juz pod moim domem. Sprawnie zeskoczylam z motoru,zdjelam kask i podalam wilkolakowi.
-Dziękuje
-Nie ma sprawy-powiedzial Scott
- To... pa-powiedzialam i chcialam pocalowac go w policzek ale odwrocil glowe tak ze nasze usta zetknęly w namiętnym pocalunku. Kiedy braklo nam powietrza oderwalismy się od siebie delikatnie
-Pa-powiedzial dumny z siebie Scott a ja pokiwalam glowa z niedowierzaniem i poszlam do domu
Przepraszam za to ze rozdzialy są rzadko ale mam bardzo duzo nauki i nie wyrabiam z tym... jak mogliscie sami zmienilam nieco pewne rzeczy, ktore nie są tak jak w serialu np. Nie ma jeszcze Jennifer Blake czyli daracha, ani kanimy ale pomieszalam sezony i spokojnie-wszystko w swoim czasie. Bohaterowie z teen wolf.. no coz rowniez jest ich wiecej niz normalnie bo jest juz Theo i Jackson ale Kiry nie, ale uznalam ze nie byloby tak ciekawie jak planuje to zrobic.
KAMU SEDANG MEMBACA
She's return | TEEN WOLF {ZAKOŃCZONE
Fiksi Penggemar17 letnia wyjątkowa alfa Rosalie po 2 latach powraca do Beacon Hills. Zanim przeczytasz wiedz ze: -Wymieszalam sezony i nieco zmienilam -Allison zyje i nigdzie sie nie wybiera -Kiry juz nie ma -Aiden również żyje i ma sie dobrze