13

2.9K 104 11
                                    

Kolejne dni mijaly bardzo szybko.  W ich trakcie nie ominely nas np walka z moim bylym stadem. Po tej właśnie walce ja i Scott nie odzywamy sie do siebie.
Dlaczego?
Juz tlumacze.
Więc Scott zabronil mi sie w ogóle ruszac z domu w którym pilnowal mnie Stilinski ktory rowniez zostal. Niestety ale jest on tylko  czlowiekiem ktorego mozna upić. 
Tak tez zrobilam. Upilam go WINEM kto jak kto.. ale ten chlopak ma naprawdę słaba głowę.   W ten wlasnie sposob kiedy Stilinski smacznie spal ja ruszylam by im pomóc.  Gdyby nie ja prawdopodobnie Issac by nie przeżył.  Bylam dumna z tego ze go uratowalam, ale kiedy Scott zobaczył ze walcze bardzo sie wkurzył  i no tak jakby po skonczonej walce nawet na mnie nie popatrzyl

Milo prawda?

Juz dzis mecz Lacrosse. Jestem po dluuugim dniu w szkole a za godzine ma przyjechac Lydia. Dlatego tez postanowilam zaczac sie szykowac

Poszlam do lazienki gdzie pomalowalam rzesy i narysowalam na oczach kreski .  Wlosy rozpuscilam i pokrecilam tak ze powstaly ciemno brązowe fale. Tak jak wspominalam mialam isc do fryzjera. Poszlam i zmienilam nieco moje wlosy. Mianowicie zrobilam fioletowe końcówki ktore wygladaly cudownie moim zdaniem i przefarbowalam wlosy na ciemny brąz.

Postanowilam ubrać:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Postanowilam ubrać:

Kiedy bylam gotowa weszlam jeszcze do kuchni po to by cos zjeść

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Kiedy bylam gotowa weszlam jeszcze do kuchni po to by cos zjeść.  Wybralam kanapki z nutella. Zjadlam posilek i wyszlam z domu. Na podjezdzie czekala Lyds. Usiadlam na miejscu pasażera i przywitalam sie z dziewczyna buziakiem w policzek. Rudowlosa ruszyla.

Po 15 minutach byłyśmy juz na szkolnym boisku. Zajęlysmy miejsce na trybunach gdzie siedziala juz Malia i Allison.

-Hej-przywitalam sie z nimi. Z Malia calusem w policzek a do Allison po prostu kiwnelam głowa a ona sie uśmiechnęła.

Ostatnio postanowilam ze skoro wybaczylam Issacowi to byloby niesprawiedliwe gdybym nie wybaczyla jej.  Nasi gracze stali na boisku. Wylapalam wzrokiem Stilesa, Scotta i Issaca którzy stali dalej od reszty. Podbieglam do nich.

-Cześć-przywitalam sie i pocalowalam dwojke w policzek a Scotta krotko w usta. 

Alfa objął mnie ramieniem a ja wtulialam sie w niego. Chwile pogadalismy a pozniej rozniosl sie dzwiek gwizdka dlatego chłopcy musieli juz wejsc na boisko. 

-Scott!-krzyknelam a chlopak sie odwrocil- Powodzenia!-usmiechnelam sie co odwzajemnij i pobiegł do reszty. Ja natomiast wrocilam do dziewczyn.







She's return | TEEN WOLF   {ZAKOŃCZONEOn viuen les histories. Descobreix ara