POV Alexa
Całą sobotę siedziałam w domu. Leżałam,jadłam i oglądałam coś na laptopie Daniela.Mike był kolegi,a Kate pojechała do szkoły muzycznej. Cały dom dla mnie,bo Dana nie ma w domu.W niedziele poszłam z Mikiem na plac zabaw.Jak wróciłam do domu zaczęłam się szykować na mecz.
-Pomóc ci?
-Kayle ty tutaj?-przytuliłam ją.
-No tak. Przecież twój brat zabiera mnie z wami.
-Aha.
-To mogę cię uszykować?
-Nie wiem. Koleżanka miała mi pomoc.
-Aha-posmutniała.
-Cześć Alexa.
-Hej Mia.
-Wybrałaś już coś do ubrania?
-Nie,ale mam do ciebie pytanie.
-Jakie?-usiadła na łóżku i spojrzała na Kayle-Cześć.
-Cześć.
-Czy Kayle może ci pomóc ubrać na mecz?
-Tak!Sama chyba bym nie dała rady przyszykować ją dla Blake.
-Kto to Blake?-zarumieniłam się.
-Kolega.
-Tylko kolega?
-Zaprosił ją na randkę.
-Serio?
-No.
-To nie randka!Tylko spotkanie znajomych.
-Na pewno.
-Koniec gadania o Blake.Musimy się wyszykować.
-Dobrze mówisz Alexa.
Położyłam przygotowane ubrania na łóżko. Nie zbyt spodobały im się wybrane przeze mnie ubrania. Każda wybrała dla mnie ciuchy i kazały przymierzyć. Mia przygotowała mi hiszpankę i spódniczkę,a do tego balerinki. Kayle przyszykowała łososiową sukienkę z cienkimi ramiączkami,a do tego buty na koturnie i jeansowa kurtka.Projekty dziewczyn były piękne,ale nie zakrywały szram.
-Dziewczyny czuje się brzydko przy tych kompletach.
-Alexa nie mów tak-przytuliły mnie obie.
-Jesteś piękną dziewczyną. Jak cię odtrąci to zostaw go.
-Dzięki dziewczyny-popłakałam się.
-Nie ma za co.
-To który komplet wybierasz?
-Kayle.
-Chociaż nie zdecydowała się na spodnie.
-No.
-Jeszcze makijaż i jesteś gotowa.
-A wy?
-My później się przyszykujemy.
Po 3 godzinach przygotowań zeszłyśmy na dół.
-Ile kobiety mogą się szykować?
-A ty jak zawsze się czepiasz misiu.
-Dzięki Kayle.
-A gdzie jest siostycka?
-U góry Mike.Mia zawołaj ją.
-Wiecie,że ja wszystko słyszałam-zeszłam na dół.
-Alexa przepieknie wygladasz-przytulił mnie Mike.
-A ty Daniel nic nie powiesz do siostry-Mia się zaśmiała.
-Jesteś wspaniałą,dzielną i urocza dziewczyna-przytulił mnie-A teraz jedźmy dopingować nasze Lwy.
Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy na mecz. Mia zabrała się ze swoim przyrodnim bratem.
CZYTASZ
Zgrane serca
RandomHistoria opowiada o pewnej dziewczynie z trudnościami rodzimymi. W szkole nie zauważona,a poza nią pracowita młoda kobieta.Na jej drodze stanie pewien szkolny badboy. Jego ekipa wszystkim dokucza,a on patrzy na to z boku. Każdy z nich jest inny.