~Part 48~

1.5K 131 53
                                    

Moja dolna warga zaczęła drżeć, a po chwili również całe moje ciało. Niekontrolowanie łkałem, wtulając się w tors Jeongguka i chowając twarz w jego koszulce, aby stłumić wydawane przeze mnie dzięki. Czułem jak jego ubranie staje się mokre od moich łez, jednak nie dbałem o to teraz. Nie miałem już siły się powstrzymywać. Chciałem pozbyć się tych wszystkich emocji..  

------------------------

- Hyung.. - wyszeptałem już nieco uspokojony. - Dziękuję.. i przepraszam.

- Nie masz za co, kochanie. - westchnął starszy, głaszcząc moje włosy spokojnie. - Od tego jestem.

- Nie potrafię nawet sam sobie z niczym poradzić.. - westchnąłem, siadając na kanapie w salonie. - Jestem beznadziejny.. - wymamrotałem pod nosem.

- Jesteś cudowny. - chłopak poprawił mnie i uklęknął przede mną. - Po prostu jesteś malusi, słodki i potrzebujesz kogoś kto się tobą zaopiekuje.

- Nie potrzebuje kogoś.. - przegryzłem delikatnie wargę i spojrzałem mu w oczy. - Potrzebuję ciebie.

- Tak... Potrzebujesz mnie... - uśmiechnął się szeroko i złapał mnie za dłoń, żeby złożyć na jej zewnętrznej stronie delikatny pocałunek. - A ja potrzebuje ciebie.

- Po co ci ktoś taki jak ja? - spuściłem głowę. - Ty mnie wspierasz, a ja? Nie mogę nic dla ciebie zrobić...

- Wystarczy, że mnie kochasz. Tylko tego zawsze pragnąłem. - przysunął się do mojej twarzy, żeby złożyć na policzkach kruche pocałunki.

- Wczoraj.. Nie potrafiłem nawet pokazać ci, że naprawdę cię kocham.. - wyszeptałem, przecierając oczka. - Chcę ci to pokazać, ale nie umiem..

- To, że odmówiłeś seksu, nie znaczy, iż mnie nie kochasz. Po prostu nie jesteś jeszcze gotowy i ja to rozumiem. Każdy chce się upewnić czy jego pierwszy raz zostanie oddany odpowiedniej osobie. - wyszeptał w uspokajający sposób, cały czas się uśmiechając.

- Ty też masz swoje potrzeby i również to rozumiem.. - spojrzałem na niego smutno, chociaż próbowałem się uśmiechnąć. - Chciałbym umieć je zaspokajać.. Ale to pierwszy raz, kiedy jestem w związku.

- Wiem, skarbie. Bez pośpiechu. Zrobimy to kiedy będziesz pewny, że tego pragniesz. Na tym mi najbardziej zależy. - pogładził dłonią mój policzek.

- D-dobrze.. - chwyciłem jego dłoń i wtuliłem w nią swoją twarz. Jego zapach i dotyk mnie uspokajały. - Czy.. czy mogę być samolubny.. i poprosić cię, abyś był przy mnie już zawsze?

- Nie musisz prosić. Nigdy się mnie nie pozbędziesz nawet jak będziesz tego chciał. - zaśmiał się i usiadł koło mnie, obejmując moje ciało ramieniem, a potem cmoknął moją skroń.

- Dziękuję, hyung - uśmiechnąłem się blado i oplotłem ręce wokół jego szyi. - Jesteś najukochańszym chłopakiem jakiego mogłem sobie wymarzyć - wyszeptałem, wtulając się w niego.

- Staram się. - posłał mi uśmiech i zaczął przeczesywać moje włosy. - Jak chcesz to dziś też zostanę z tobą na cały dzień i calutką noc.

- Nie byłem pewny jak mam cię o to poprosić.. - zachichotałem cicho. - Tak, Jeonggukkie. Chcę abyś ze mną został. Chcę abyś o mnie dbał i był mój, a ja twój - spojrzałem mu w oczy, czując ulgę w sercu.

- Okay, nie ma sprawy. - cmoknął lekko moje usta i szybko się oderwał z uśmiechem. - Spełnię wszystkie te zachcianki.

- Dziękuję.. - położyłem dłoń na jego policzku, delikatne go gładząc. - M-mógłbym mieć jeszcze jedną, malutką prośbę? Ale taką naprawdę malutką i nie będę już nic więcej od ciebie wymagał..

Male Nurse ||KookminDonde viven las historias. Descúbrelo ahora