Co teraz?

974 64 2
                                    

Obudziły mnie promienie słońca. Jednak to nie było te ostre odbijające się od śniegu światło, a bardziej delikatne choć bardzo jasne i dające ciepło. Powoli otworzyłam powieki tak aby nie porazić źrenic. Rozejrzałam się po pokoju i zorientowałam się, że muszę być w szpitalu. Małe pomieszczenie z piaskowo żółtymi ścianami, sprzętami medycznymi. Jedyne co nie pasowało do tych jasnych kolorów było coś czarnego na moim łóżku... I to coś właśnie się poruszyło!

-KANURO!? -w moim głosie było słychać strach.

Kiedy słowa dotarły do uszu bruneta ten gwałtownie się podniósł.

-Co? Gdzie ?!- chłopak zaczą kręcić głową na wszystkie strony zanim zauważył, że się obudziłam.- [Imię]! Obudziłaś się! - czarnooki objął mnie delikatnie, aby nie podrażnić ran, które były zawinięte w bandaże. -Nie wiesz jak bardzo się o Ciebie martwiliśmy?

-Wiesz... nie do końca wiem co się stało .. pamiętam tylko mój upadek na śniegu i krzyki.- spuściłam głowę.

-No tak, straciłaś przytomność. Gaara miał złe przeczucie i posłał nas z powrotem w połowie drogi. Zauważyliśmy cię z Temari jak leżałaś na śniegu z licznymi ranami...

-A teraz gdzie jestem... nie poznaje tego miejsca ...

-W Sunie. -na te słowa moje oczy o mało nie wypadły z orbit. Spojrzałam się na Kankuro a potem w okno.

-N-n-NANI!?- wydarłam się tak, że na pewno było mnie słychać na korytarzu.

-Nie krzycz tak...

-Ale... jak mam nie krzyczeć, jeszcze nigdy tutaj nie byłam... co ja mam zrobić co ze mną będzie? - powiedziałam na jednym wydechu.

-A mówiłem ci, żebyś do nas wpadła a nie my do Ciebie - chłopak skrzyżował ręce na klatce piersiowej i zaczną się śmiać- Po za tym nie martw się ... leżałaś tak tyle czasu, że spokojnie zdążyliśmy wszystko załatwić...

-Co załatwić -przerwałam mu.

-Daj kobieto dokończyć- westchnął ciężko. Sięgnął do kieszeni od swoich spodni i wyciągnął coś bordowego. Kiedy mi to podał zauważyłam, że jest to ochroniacz z wyrytym tam znakiem Sunagakury. -Gratulacje- wysczerzył się- zostałaś oficjalnym ninją Sunagakury. Jeszcze nie skończyłem- powiedział kiedy chciałam się odezwać - Jeśli chodzi o mieszkanie... zamieszkasz u nas, mamy jeden wolny pokój...

-Nie zgadzam się ! Nie będę wam się zwalczać na głowę!

-Ups... niestety ale masz już zrobione zameldowanie i nie można go zmienić przez najbliższy rok.. niestety...- powiedział ironicznie.-No ! To idę do pielęgniarek, powiedzieć im, żeby Cię zbadały! - Wybiegł z sali.

Postanowiłam poukładać sobie wszystkie fakty.

1.Po tym jak straciłam przytomność znaleźli mnie Kankuro i Temari.

2.Zostałam zabrana do Suny i tam wyleczona.

3. Dowiedziałam się, że zostałam shinobi z wioski piasku i zamieszkam w domu rodzeństwa a na dodatek nie mogę zamieszkać gdzie indziej ponieważ już mam papiery!

Po prostu świetnie !

Do mojego gabinetu weszły trzy dziewczyny, każda była ubrana w strój pielęgniarki. Zaczęły sprawdzać moje rany i zadawać pytania. Po skończeniu badania jedna poinformowała mnie, że za niedługo będę mogła opuścić placówkę. Ucieszyło mnie to. Kiedy już się skłoniły i chciały wyjść...

-Dlaczego... jesteście dla mnie takie miłe? -spytałem niepewnie.

Kobiety rozejrzały się po sobie. W końcu jedna z nich odpowiedziała.

-W końcu jest Pani naszą pacjentką- uśmiechnęła się i wyszła.

W tym samym momencie do pomieszczenia weszła Temari.

-Jak się czujesz? - zadała pytanie.

-Dobrze... A gdzie jest Kankuro?

-Poszedł poinformować Gaare, że się obudziłaś.  Czemu zadałaś tym dziewczynom takie pytanie?

-Bo po prostu byłam zdziwiona. Jak parę razy wylądowałam w szpitalu w mojej wiosce, to tam nawet nie dawali mi znieczulenia i patrzyli na mnie z pogardą...

-Zapomnij o tym...- Teraz zaczynasz nowe życie, nikt już nie będzie Cię tak traktował jak kiedyś . -Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie na co ja odpowiedziałam jej tym samym.

Po pewnym czasie w pomieszczeniu pojawiła się pozostała dwójka. Zaczęliśmy dyskutować o różnych rzeczach, jednak przez chwilę zatrzymaliśmy się w jednym temacie: "Co dalej?"

Jednak szybko doszliśmy do setna.

Teraz zaczynam całkiem nowe życie.

GaaraxReader"Pod Blaskiem Księżyca"Donde viven las historias. Descúbrelo ahora