Rozdział 5

141 11 0
                                    

- Skąd ją znalazłeś!- zapytał Jake.
- Zauważyłem jak trzyma książki, potem zauważyłem na opuszkach lewej dłoni zacięcia, a na koniec gitarę na tylnym siedzeniu- streścił Andy.
- A jak długo grasz?- zapytał Jinxx.
- Od czasu gdy mój ojciec zostawił mnie i moją matkę dla innej, czyli od 10 lat- odparłam.
- Masz jakieś tatuaże lub kolczyki?- zapytał Andy.
- Tak- wstałam i zdjełam koszulkę i odwróciłam się plecami do nich- zrobiłam te skrzydła rok temu na siedemnaste urodziny. A kolczyk w pępku na piętnaste.-odwróciłam się do nich przodem. Wskazałam na lewą stronę mojego brzucha.- To mój Wilczek. Zrobiłam go po upadku na krawężnik. Zasłoniłam nim bliznę. To wszystko.- założyłam koszulkę i usiadłam na fotelu.
- Ja mam tylko co widzisz na rękach- powiedział Jake.
- Ja też- powiedział CC.
-Ja również- powiedział Jinxx.
- No ja bym pokazał tylko nie mam tak boskiego ciała jak Samanta.- odpowiedział Ash.
- Ja tak samo jak Ash.- stwierdził Andy. Jego zmieszanie było nie do opisania.
Wstałam i odpiełam spodnie.
- Jescze bardziej was zmieszam. Pokaże wam ten, który jest nie do zauważenia.- ściągnełam spodnie po kolana i postawiłam nogę na stolik kawowy. Ich wzrok wbił się w różę.- Tego zrobiłam razem ze skrzydłami. Fajny co?
Ich miny były bezcenne. Szkoda, że nie mam teraz aparatu.
- Samanto mogłabyś założyć spodnie, bo stracisz dziewictwo- powiedział Jake.
Założyłam spodnie i usiadłam na fotelu.
- To my może będziemy się zbierać- powiedział Andy.
- Ok nie zatrzymujemy was tylko pamiętajcie bezpiecznie- zaśmiał się CC.

Fallen AngelWhere stories live. Discover now